Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chojniczanka przegrała z Zagłębiem. Straciła gola w 89 minucie

Paweł Stankiewicz
Chojniczanka nie jest faworytem w meczu w Lubinie
Chojniczanka nie jest faworytem w meczu w Lubinie Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
Chojniczanka zakończyła rok w pierwszej lidze porażką w Lubinie z Zagłębiem. Jeden punkt był w zasięgu podopiecznych Mariusza Pawlaka.

Piłkarze Chojniczanki wygrali dwa ostatnie mecze - w tym derbowy z Druteksem Bytovią - i w pozytywnych nastrojach jechali do Lubina. W spotkaniu z Zagłębiem nie byli jednak faworytami, bo rywale to spadkowicz z T-Mobile Ekstraklasy i główny kandydat do awansu.

Gospodarze chcieli to pokazać na boisku i od początku uzyskali lekką przewagę. Na pewno piłkarzom nie grało się łatwo, bo było około 0 stopni Celsjusza, a zimno potęgował porywisty wiatr. Zagłębie atakowało, a bramkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzelił Marek Gancarczyk dla Chojniczanki. Sędzia asystent dopatrzył się jednak spalonego i ten gol nie został uznany.

Kolejny skuteczny strzał głową oddał Jakub Tosik z Zagłębia, ale tym razem wszystko było w zgodzie z przepisami i gospodarze objęli prowadzenie.

Nie cieszyli się nim zbyt długo. Tomasz Mikołajczak nieoczekiwanie dostał piłkę od obrońcy rywali i ze spokojem wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Zagłębia.

W drugiej połowie Zagłębie dążyło do strzelenia zwycięskiego gola, ale miało problem z przedarciem się w pole karne. Bliski szczęścia był Sebastian Bonecki, którzy strzelił w słupek z rzutu wolnego. Kiedy wydawało się, że oba zespoły pogodziły się z remisem, to w szczęśliwych okolicznościach trzy punkty Zagłębiu zapewnił Arkadiusz Woźniak.

Zapraszamy do śledzenia relacji NA ŻYWO.

Tabela I Ligi:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki