Wobec dwójki piątoklasistów z Zespołu Szkół w Czarnej Dąbrówce nauczycielka miała stosować przemoc fizyczną, wobec jednego z nich również psychiczną.
Zdaniem sądu, nauczycielka biła trzynastoletniego Patryka otwartą dłonią w głowę, policzek, ciągnęła za ucho i poniżała, sadzając w osobnej ławce tyłem do klasy. Tomka, kolegę Patryka, kobieta miała również bić po głowie i ciągnąć za uszy.
Sędzia Romana Płatek, opierając się na opiniach biegłych, uznała za wiarygodne zeznania uczniów z klasy, którzy byli świadkami tych sytuacji.
Czytaj: Gm. Czarna Dąbrówka: Nauczycielka znęcała się nad uczniami? Jest akt oskarżenia
Oskarżona nie przyznała się do winy. Zaprzeczyła, że stosowała przemoc fizyczną, twierdziła, że tylko lekko dotykała głowy czy policzka i nie sadzała Patryka tyłem do klasy.
Bronili jej koledzy z pracy, którzy twierdzili, że klasa zmówiła się przeciwko nauczycielce, a dzieci są manipulowane przez nieznane osoby.
Podkreślali, że zeznaniom piątoklasistów nie dała wiary nawet część ich rodziców. W opinii sędzi, rodzice bali się represji ze strony nauczycieli.
- Z zeznań dzieci wynika, że kiedy sprawa nabrała biegu, nauczyciele zaczęli odnosić się do tych dzieci w sposób niewłaściwy - mówiła sędzia. - Zaczęli im wypominać to, że zgłosili tę sprawę, i zaczęli na dzieci zrzucać odpowiedzialność za to, że nauczycielka ma problemy.
Sędzia przyznała też, że chłopiec sprawiał kłopoty wychowawcze, jak podkreśliła, w żaden sposób nie uzasadnia to postępowania nauczycielki.
Ostatecznie sąd skazał ją na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Wyrok nie jest prawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?