Janusz Wójcik to osoba, która ma nie tylko problemy z prawem, ale też ze zdrowiem. Do niedawna zatem zadawano sobie pytanie, czy kiedykolwiek będzie on w stanie wrócić do piłki w roli trenera.
- Jeżeli człowiek jest oddany danej dziedzinie, chce nawet umrzeć przy tym, co robi, a nie gdzieś w zaciszu. Ja jestem właśnie taką osobą. Wrócę zatem do piłki najszybciej, jak to będzie możliwe, wbrew temu, co w tym kraju mi robiono - zapewnia Janusz Wójcik.
Dzień Dobry TVN/x-news
Wójcik został ostatnio skazany za korupcję na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Na tym jednak nie koniec. Dostał też zakaz pracy w roli trenera przez dwa lata, a także nałożono na niego grzywnę w wysokości 65 tys. złotych.
- Dlaczego dopiero za dwa lata miałbym pracować w klubie z ekstraklasy? Dlaczego wy mnie odsuwacie na dwa lata cały czas? Wrócę do piłki na początku przyszłego roku - mówi wbrew temu, co postanowił sąd.
Orange sport/x-news
Wójcik odniósł się również do tego, co można przeczytać w jego najnowszej książce - "Wójt. Jedziemy z frajerami. Całe moje życie", w której sporo miejsca poświęca m.in. libacjom alkoholowym piłkarzy.
- Jest wiele okazji do picia alkoholu, zwłaszcza wtedy, kiedy się wygrywa mecze, ale też i wtedy, kiedy z niewiadomych przyczyn się przegrywa. Wówczas człowiek jest załamany i chce jakoś poprawić swój nastrój - wyjaśnia Wójcik.
Dzień Dobry TVN/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?