Mieszkańcy, tym razem znowu, choć nie bezpośrednio, dali wyraz swojej niechęci do straży miejskiej. W wyścigu do fotela burmistrza Czerska Jolanta Fierek wygrała z trzema kontrkandydatami, w tym z urzędującym burmistrzem Markiem Jankowskim.
Z pewnością pomógł jej w tym program wyborczy, w którym zawarła konkretne zadania i czas ich realizacji - wśród nich likwidację nielubianej formacji. Jak podkreśla Fierek, Straż Miejska nie tylko przynosi dochody, ale i kosztuje. Na rok 2014 w dochodzie gminy przewidziane było 1,5 mln zł z tytułu mandatów. We wrześniu tego roku obniżono jednak te wpływy do poziomu 900 tys. zł. Tymczasem koszt działalności formacji to - jak przypomina Fierek - około 700 tys. zł, czyli ponad trzy czwarte wpływów z tytułu mandatów przeznacza się na utrzymanie straży. Zdaniem nowej burmistrz, gmina musi znaleźć inne źródła dochodów aniżeli kieszeń mieszkańca i jak zapewnia - słowa zamierza dotrzymać. Z przekonaniem rady nie powinna mieć większych problemów, bo wprowadziła do niej siedmiu radnych ze swojego komitetu.
Zobacz też: Wyniki wyborów samorządowych 2014 na Pomorzu. Oni wygrali w I turze [INTERAKTYWNA MAPA]
Warto przypomnieć, że czerska SM przeżywała ostatnio kryzys. W lipcu zwolniono jej komendanta - po tym jak strażnicy zażądali wskazania kierowcy od właściciela auta wiezionego na lawecie. Potem niepowodzeniem zakończyły się dwa kolejne konkursy na to stanowisko.
[email protected]
O sprawie czytaj także w papierowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?