Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sopocka afera - CBA i akta w kartonach

Piotr Weltrowski
Jacek Karnowski nie chce komentować działań CBA
Jacek Karnowski nie chce komentować działań CBA Adam Warżawa
Zdaniem sopockich urzędników, śledczy z CBA sprawdzają obecnie aż około 40 różnych spraw związanych z działalnością magistratu. Dla pracowników urzędu oznacza to konieczność przygotowywania, opisywania, jak również sprawdzania setek dokumentów.

- Wcześniej zdarzały się pojedyncze zapytania, ale to, co się dzieje po ujawnieniu przez media rozmowy między Julkem a prezydentem Karnowskim, to już jakieś szaleństwa. Każdy dokument trzeba znaleźć, sporządzić stosowną notatkę, a wszystko trwa znacznie dłużej niż przy normalnych sprawach, bo wszyscy się boją, że popełnią jakiś błąd i będą później za coś odpowiadać - mówi nam, nieoficjalnie, jeden z sopockich urzędników.

Pytamy więc, tym razem już całkiem oficjalnie, Wojciecha Zemłę, sekretarza miasta, o to, czy istotnie czynności prowadzone przez CBA komplikują życie pracownikom urzędu. - Rzeczywiście, czas, który urzędnicy muszą poświęcić na przygotowanie wszystkich dokumentów i składanie stosownych wyjaśnień, zdecydowanie wpływa na funkcjonowanie poszczególnych jednostek organizacyjnych - przyznaje.

Kiedy próbujemy się dowiedzieć, jak wielu dokumentów dotyczą zapytania ze strony funkcjonariuszy biura, słyszymy, iż każdy wypadek jest indywidualny. - Jednak nieraz potrzebne są kartony - dodaje Zemła.

O szczegółach prowadzonych czynności urzędnicy mówić nie chcą. Wiadomo jednak, iż sprawdzane są dokumenty dotyczące ostatnich kilkunastu lat. Nie jest też tajemnicą, iż pod lupą Centralnego Biura Antykorupcyjnego znalazły się przede wszystkim Wydział Strategii Rozwoju Miasta, Wydział Urbanistyki i Architektury i Wydział Lokalowy.

Do udzielania szczegółowych informacji skorzy nie są także przedstawiciele biura. - Funkcjonariusze CBA w Gdańsku prowadzą czynności związane z kontrolą prawidłowości przystąpienia Sopotu do spółki Centrum Haffnera oraz inwestycji związanych z realizacją tego projektu - informuje Temistokles Brodowski, rzecznik CBA.

Dodaje, iż prowadzone są również czynności dotyczące rzekomego przyjęcia, na przełomie sierpnia i września 2006roku, korzyści majątkowej w kwocie 30 tys. zł, przez funkcjonariuszy Urzędu Miasta, za wydanie korzystnej decyzji lokalowej dotyczącej pomieszczeń poddasza w jednym z sopockich budynków. Nietrudno się domyślić, iż chodzi o sprawę związaną z zeznaniami syna byłej senator SLD - Ewy Serockiej.
Wymienia także sprawę przetargu, który odbył się w 2003 roku, a dotyczył dzierżawy jednego z obiektów gastronomicznych w Sopocie. Tu z kolei wszystko pasuje do opisanej przez "Polskę Dziennik Bałtycki" sprawy Łazienek Północnych.

Czynności są oczywiście prowadzone również w sprawie rzekomej próby wymuszenia łapówki przez Jacka Karnowskiego. Więcej informacji CBA ujawniać nie chce.

Bez odpowiedzi pozostaje więc wysłane przez nas e-mailem pytanie dotyczące konkretnej liczby "sopockich" spraw badanych przez biuro. Co ciekawe, bez odpowiedzi pozostaje również nasza prośba o oficjalne zdementowanie krążących w Sopocie pogłosek o rzekomym udziale CBA przy przygotowywaniu tzw. sopockiej afery.

Tymczasem sopoccy urzędnicy odpowiadać muszą nie tylko na zapytania ze strony CBA. Pod koniec zeszłego tygodnia wysłali bowiem obszerne wyjaśnienie w związku z listem skierowany do urzędu przez minister Julię Piterę. Pytała ona o kilkanaście spraw związanych z działaniem sopockiego samorządu w ostatnich latach.

- Co ciekawe, pani minister miała wątpliwości w sprawie, o którą pytała także inna instytucja, i co jeszcze ciekawsze, pytając o nią, zrobiła w nazwisku pewnej osoby identyczny błąd jak ta właśnie instytucja - dodaje jeden z sopockich urzędników.

Skąd powstały takie bliźniacze pomyłki?

- Odnosimy wrażenie, że osoby niezadowolone z pracy urzędu albo, co jest tylko moim domniemaniem, przeciwnicy polityczni prezydenta Karnowskiego wzmagają ostatnio swoją aktywność i stąd zainteresowanie służb pewnymi sprawami - komentuje dyplomatycznie Zemła.
Sam Karnowski na temat czynności prowadzonych przez CBA rozmawiać z nami nie chciał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki