Dotychczasowe ożaglowanie na jachcie popularnego „Gutka” jest już mocno wyeksploatowane i istniało duże prawdopodobieństwo, że nie wytrzymałoby trudów okołoziemskich regat.
- Wiele osób pyta mnie, czy nie mogłem popłynąć na posiadanej łódce i z obecnym ożaglowaniem - komentuje Zbigniew Gutkowski. - Niestety, nie było to ani bezpieczne, ani ambitne. Jestem dojrzałym żeglarzem i już udowodniłem sobie, kibicom oraz sponsorom, że potrafię przetrwać trudy okołoziemskiej samotniczej żeglugi. Teraz czas na ściganie, a do tego trzeba mieć sprzęt na podobnym poziomie jak zachodnie. Na to niestety nie było nas stać.
Kapitan Gutkowski wraz z całym zespołem fundacji Polish Ocean Racing, nie poddawał się i do samego końca walczył o szansę udziału w regatach Barcelona World Race. Zdecydował się nawet na uruchomienie specjalnej akcji crowdfoundingowej, w której każdy fan żeglarstwa mógł zostać sponsorem wyprawy polskiej załogi. Niestety zabrakło czasu na osiągnięcie sukcesu.
A akcje crowdfoundingowe w żeglarskim świecie nie są żadną nowością. Pierwszym kapitanem, który zdecydował się na ten krok był Derek Hatfield, zbierający fundusze na Vendée Globe 2008/2009. Kanadyjczyka wsparło wtedy ponad 5000 kibiców i firm. Również Bertrand de Broc jest doskonałym przykładem, że pomoc wielu ludzi może zdziałać cuda. Francuz dzięki wsparciu indywidualnych osób oraz małych przedsiębiorstw wystartował w Vendée Globe 2012/2013, Transat Jacques Vabre 2013 oraz tegorocznym Route du Rhum.
- Oczywiście mieliśmy pełną świadomość, że wyznaczyliśmy sobie niezwykle trudny cel, ale do końca wierzyliśmy, że jeszcze się uda. Dziękuję wszystkim fanom za zaangażowanie i bezinteresowną pomoc. Teraz będziemy pracować nad planem startów na rok 2015 i 2016 tak, aby móc ponownie stanąć na starcie najtrudniejszych regat okołoziemskich - Vendée Globe w 2016 roku - wyjaśnił Zbigniew Gutkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?