Jeden z nich przed kamerami w środku nocy z niedzieli na poniedziałek pocił się i trząsł z nerwów, choć normalnie pewnie jest poważnym człowiekiem, który z niejednego pieca jadł chleb (patrząc na niego trochę zrobiło mi się nawet przykro). Domyślacie się Państwo, o kim piszę?
O dumnych członkach Państwowej Komisji Wyborczej, ludziach, którzy doprowadzili do jednej z najbardziej żałosnych sytuacji w historii polskich wyborów. Przyzwyczajeni do liczenia kartek przeliczyli się z systemem komputerowym - źle przygotowanym, a na pewno niesprawdzonym. Stali się tematem żartów, choć kandydatom nie było do śmiechu, gdy mieli czekać godzinami na wynik. Najwyższy czas na zmiany w PKW. Póki nie jest za późno.
Czytaj też: System informatyczny Państwowej Komisji Wyborczej jest już w pełni sprawny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?