Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kaszubscy kuczerzy uczyli się, jak dbać o konie

Janina Stefanowska
Wielką Paradą Bryczek i Wozów w Szymbarku ( na zdjęciu - 2013 rok) zaczyna się zwykle lato na Kaszubach.
Wielką Paradą Bryczek i Wozów w Szymbarku ( na zdjęciu - 2013 rok) zaczyna się zwykle lato na Kaszubach. Janina Stefanowska
Kaszubscy kuczerzy spod Wieżycy, którzy wykorzystują konie w turystyce, nie chcą powtórki afery z Tatrzańskiego Parku Narodowego, gdzie obrońcy zwierząt interweniowali z powodu nadmiernego obciążania koni pracą. Przyszli na konferencję szkoleniową, by wysłuchać porad specjalistów weterynarii na temat utrzymania zwierząt w dobrej kondycji.

- Obecnie na Kaszubach w turystyce i rekreacji pracuje około 300 koni - szacuje Piotr Kupper, szef Zrzeszenia Kaszubskich Kuczerów i Hodowców Koni w Szymbarku. - Wielu z nas ma wiedzę praktyczną, przekazywaną z dziada pradziada. To czasem za mało. Więc pomyśleliśmy, że warto się doszkolić, poprosiliśmy o pomoc naszego weterynarza, Wincentego Bronka i zorganizowaliśmy konferencję szkoleniową dla chętnych hodowców koni, kuczerów.

Kaszubscy kuczerzy zimą organizują kuligi, przez resztę roku oferują przejażdżki bryczkami, drabiniastymi wozami czy indywidualne jazdy konne. - Mieliśmy swego czasu wizytę przedstawicieli organizacji obrońców zwierząt - przyznaje Piotr Kupper. - Nie chcemy przeżyć sytuacji z Tatrzańskiego Parku Narodowego, zależy nam na dobrej opinii i utrzymaniu zwierząt w zdrowiu i dobrym stanie. Z ojcem i bratem mamy 50 koni w gospodarstwie. Obecnie więcej konie jeżdżą w siodle niż w zaprzęgu. Z konferencji wynieśliśmy fachowe wiadomości przekazane przez weterynarzy.

Szkolenie poprowadzili wojewódzki lekarz weterynarii Włodzimierz Przewoski, Kazimierz Sekuła, powiatowy lekarz weterynarii w Kartuzach, Aleksandra Widulińska, inspektor weterynaryjny Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynaryjnego w Gdańsku oraz Marek Sobucki, weterynarz z Kwidzyna.

Przypomniał on podstawowe zasady postępowania z chorymi zwierzętami. Apelował, by nie nadużywać antybiotyków, a w porozumieniu z weterynarzem stosować proste, skuteczne sposoby - jak upust krwi, chłodzenie, kroplówki czy woda utleniona.
Zwrócił uwagę na występujące u koni choroby kończyn, skóry, pasożyty, kolki u koni, zasady rozmnażania koni. Przypomniał o konieczności pielęgnowania końskich kopyt i jak najszybszym stosowaniu środków przeciwbólowych u cierpiących zwierząt.
- Bardzo ważnym zadaniem hodowcy jest codzienna i okresowa pielęgnacja kopyt - poprzez zapewnienie prawidłowych warunków na wybiegu i w stajni - podkreślał Marek Sobucki.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kaszubscy kuczerzy uczyli się, jak dbać o konie - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki