O godz. 21 na ekranach ukazały się sondażowe wyniki poparcia dla poszczególnych ugrupowań, a na twarzach marszałka Mieczysława Struka i tymczasowego przewodniczącego pomorskiej PO, Jana Kozłowskiego momentalnie wymalowało się połączenie zaskoczenia z zafrasowaniem. Gdy stało się jasne, że wybory samorządowe prawdopodobnie zwyciężył PiS, na sali przez kilkanaście sekund zrobiło się cicho.
Sławomir Neumann będzie nowym przewodniczącym pomorskiej Platformy Obywatelskiej?
- Jedna jaskółka wiosny nie czyni - pocieszali się młodzi działacze. - Biorąc pod uwagę, co się dzieje, i tak powinniśmy się cieszyć z tego co jest - przekonywali, nie ukrywając rozgoryczenia, ci bardziej doświadczeni.
Z czasem do zgromadzonych zaczęły docierać wyniki z Pomorza, przez co nastroje nieco się rozluźniły. Z umiarkowanym entuzjazmem przyjęto wynik Pawła Adamowicza, który zwyciężył, jednak nie osiągnął wyniku, który uchroniłby go od drugiej tury z Andrzejem Jaworskim z PiS.
- Liczymy, że wynik wzrośnie jeszcze na poziom ponad 50 procent - komentowali przedstawiciele urzędu miejskiego.
Choć najgłośniej toczone rozmowy partyjnych działaczy toczyły się wokół wyników niedzielnych wyborów, w kuluarach nie zabrakło spekulacji o możliwych przetasowaniach we władzach pomorskiej PO. Swój udział w wyścigu po przewodnictwo w regionalnych strukturach partii zapowiedział Sławomir Neumann.
- Nie ukrywam, że jestem po rozmowach z różnymi osobami i chcę wystartować w wyborach na przewodniczącego pomorskiej Platformy - potwierdził poseł Neumann. - Najpierw jednak musi zapaść decyzja zarządu partii, że te wybory robimy. Wyzwaniem dla nas na Pomorzu jest poprowadzenie partii do zwycięstw bardziej przekonywujących niż w niedzielę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?