Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2014 do pomorskiego Sejmiku [DEBATA, SONDAŻ]

Tomasz Słomczyński
 Instytut Badania Homo Homini dla Radia Gdańsk
Instytut Badania Homo Homini dla Radia Gdańsk
W piątek w studiu Radia Gdańsk odbyła się debata przedwyborcza kandydatów na radnych do sejmiku województwa. W debacie udział wzięli: Krzysztof Trawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego, Karol Bauer z Demokracji Bezpośredniej, Danuta Sikora z Prawa i Sprawiedliwości, Mieczysław Struk z Platformy Obywatelskiej, Michał Urbaniak z Ruchu Narodowego, Mariusz Falkowski z komitetu SLD Lewica Razem, Piotr Giełdon reprezentujący Nową Prawicę Janusza Korwin- Mikkego, Ewa Brzezińska z Ligi Polskich Rodzin oraz Jarosław Guz z Twojego Ruchu.

Na początku przywołane zostały wyniki sondażu, który zrealizował Instytut Badań Homo Homini. Według tego badania na PO głos zamierza oddać 40,5 proc. badanych, na PiS - 22,6 proc., na SLD Lewicę Razem - 7,9 proc., na Polskie Stronnictwo Ludowe - 6,8 proc. Reszta ugrupowań według tego sondażu nie przekroczy pięcioprocentowego progu wyborczego i nie ma szans na mandaty w sejmiku województwa.

Debata, prowadzona przez Agnieszkę Michajłow, została podzielona na trzy części – według tematów: służba zdrowia, transport, gospodarka odpadami.

W pierwszej części kandydaci oceniali dotychczasowe działania sejmiku i marszałka województwa, dotyczące m.in. komercjalizacji szpitali oraz komentowali sprawę „niesprawiedliwego” - jak stwierdziła Agnieszka Michajłow, algorytmu przydzielania środków na leczenie.

Większość uczestników debaty przyznała, że co do zasady, komercjalizacja szpitali to właściwy kierunek (m.in. Lech Trawicki z PSL, Piotr Giełdon z Nowej Prawicy, Jarosław Guz z Twojego Ruchu czy Michał Urbaniak z Ruchu Narodowego).

Ponadto Jarosław Guz zwrócił uwagę na konieczność reaktywacji na Pomorzu szkolnictwa zawodowego pielęgniarek. Natomiast Mariusz Falkowski przypomniał, że konstytucja zapewnia równy dostęp do publicznej służby zdrowia: - W szpitalach są teraz cenniki, jak mam 7,5 tysiąca złotych, to mogę sobie zrobić operację, a jak nie, to mam czekać 5 lat. Czy o taką opiekę zdrowotną nam chodziło? - pytał retorycznie kandydat SLD Lewicy Razem.
W drugiej części kandydaci wypowiadali się na temat zrealizowanych, realizowanych i planowanych inwestycji w transport drogowy i kolejowy.

Jarosław Guz wyraził wątpliwość, czy Pomorska Kolej Metropolitalna opłaci się poza Gdańskiem. Michał Urbaniak zwrócił uwagę na problemy z połączeniem transportowym zachodniej części województwa.

Zdaniem Danuty Sikory z PiS, mimo że mamy na Pomorzu autostradę, to brakuje zjazdów z niej i nie korzystamy z transportu wodnego. - Nie każmy ludziom zostawiać samochody i przesiadać się do środków komunikacji zbiorowej – apelowała.

Mieczysław Struk, odnosząc się do wypowiedzi przedmówców, przyznał, że obecnie Słupsk jest bardzo słabo połączony komunikacyjnie z siecią dróg krajowych, obiecując jednocześnie, że za kilka lat Trasa Kaszubska rozwiąże ten problem. Przyznał ponadto, że Pomorska Kolej Metropolitalna będzie miała sens tylko wtedy, gdy umożliwi dojazd do Gdańska spoza Trójmiasta, z Kościerzyny, Kartuz, Bytowa.
Trzecim tematem debaty była gospodarka odpadami. Kandydaci różnili się w kwestii lokalizacji spalarni odpadów w Gdańsku. Lech Trawicki zwrócił uwagę, że takie decyzje powinny być konsultowane społecznie. Ewa Brzezińska z LPR zwracała uwagę na konieczność edukacji dzieci w zakresie segregacji odpadów, i przyznała, że „miasto wygląda jak zaśmiecone”, natomiast Karol Bauer z Demokracji Bezpośredniej (podobnie jak w przypadku innych tematów) stwierdził, że o lokalizacji spalarni i o tym, czy spalarnia jest właściwym rozwiązaniem, powinni decydować ludzie w sposób bezpośredni, nie zaś urzędnicy.

Danuta Sikora powiedziała natomiast, że w Gdańsku nie ma rzeczywistej gospodarki odpadami, a spalanie śmieci powinno być jedynie końcowym etapem procesu (którego, zdaniem Danuty Sikory, w Gdańsku brakuje). Ponadto zapytała: - Dlaczego mieszkańcy Gdańska mają sobie fundować spalarnię dla całego województwa?

Na to pytanie odpowiadał Mieczysław Struk. Powiedział, że lokalizacja spalarni w metropolii ma sens ze względu na konieczność dużego strumienia odpadów, który jest konieczny, żeby inwestycja się opłacała. Poza tym wyprodukowana energia musi być gdzieś sprzedana, więc bliskość metropolii jest pożądana. Ponadto stwierdził, że spalarnia odpadów będzie służyć likwidacji przykrych zapachów, które obecnie są odczuwalne w okolicy Szadółek.

Debata trwała prawie godzinę.

ZOBACZ NASZ SERWIS SPECJALNY

WYBORY SAMORZĄDOWE 2014 NA POMORZU

Kandydaci, komitety wyborcze, zasady głosowania, okręgi wyborcze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybory samorządowe 2014 do pomorskiego Sejmiku [DEBATA, SONDAŻ] - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki