Pierwotnie Mamed Chalidow miał zmierzyć się na gali KSW 29 z Tomaszem Drwalem. Zresztą, walka ta była długo wyczekiwana przez kibiców. Ostatecznie jednak do niej nie dojdzie, a na pewno już nie w najbliższym czasie. Drwal doznał bowiem kontuzji i musiał poddać się operacji kręgosłupa. Włodarze KSW, wobec zaistniałej sytuacji, musieli zatem szukać nowego przeciwnika dla niepokonanego od blisko czterech lat Chalidowa.
O nowym rywalu właściciele największej federacji MMA w Polsce poinformowali w środę. Ostatecznie udało się zakontraktować 27-letniego Amerykanina Bretta Coopera. Zawodnik ten ma na swoim koncie 30 walk. Wygrał 20 z nich, w tym 13 przez KO. Czy jednak będzie on w stanie nawiązać równorzędny pojedynek z naszym mistrzem? Na to pytanie poznamy odpowiedź 6 grudnia w Kraków Arenie.
Jedno jest pewne - Cooper nie należy do grona tak zwanych "kelnerów". To były pretendent do tytułu amerykańskiej organizacji Bellator. Specjalizuje się on w walce w stójce, na pięści. A jak powszechnie wiadomo, Chalidow preferuje zupełnie inny styl walki - w parterze.
Poza Chalidowem, na gali KSW 29 zobaczymy również m.im. Mariusza Pudzianowskiego, Pawła Nastulę, Borysa Mańkowskiego i Jay'a Silvę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?