Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Festiwal Jazz Jantar 2014 wchodzi w decydującą fazę

Tomasz Rozwadowski
Branford Marsalis będzie długo pamiętał wspólną trasę z młodym i niesfornym perkusistą Evanem Shermanem
Branford Marsalis będzie długo pamiętał wspólną trasę z młodym i niesfornym perkusistą Evanem Shermanem T.Bołt/archiwum DB
Gdański Jazz Jantar jest najważniejszym festiwalem jazzowym w północnej Polsce, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Tegoroczna jego edycja rozpoczęła się przed tygodniem, a zakończy w najbliższą niedzielę występem słynnego saksofonisty Jamesa Cartera w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej.

Dotychczasowe koncerty układają się w wielobarwny obraz, którego najbardziej malownicze fragmenty przedstawiam poniżej.

Grał na siebie
Poniedziałkowy koncert kwartetu Branforda Marsalisa miał być gwoździem tegorocznego programu i nim był rzeczywiście, lecz w nieco innym znaczeniu niż zakładano. W miejsce etatowego bębniarza Justina Faulknera na krótkie tournée po Europie z Marsalisem oraz pianistą Joeyem Calderazzo i kontrabasistą Erikiem Revisem przyjechał młody, 21-letni perkusista Evan Sherman. Jest to muzyk o imponujących jak na swój wiek umiejętnościach i osiągnięciach, prowadzący nawet własny, autorski big-band.

Okazał się jednak krnąbrnym i niezwykle ambitnym młokosem, o bardzo silnej, zbyt silnej jak na tak renomowanych partnerów osobowości. Uparcie grał swoje, próbując podporządkować zespół własnemu stylowi gry. To oczywiście się nie udało, cały koncert był zupełnie niesamowitą, cichą bitwą pomiędzy wybitnymi jazzmanami i nieopierzonym pałkerem. Spojrzenia, miny i gesty, jakie posyłali pałkerowi, mogłyby skruszyć kamień, ale Sherman jest najwidoczniej skonstruowany z jeszcze wytrzymalszego materiału. Tytanu? Molibdenu? Nie pomogły nawet udzielane mu słowne reprymendy lidera, koncert dotoczył się do końca, aplauz publiczności wymusił na zespole jeden niechętny bis, wreszcie muzycy zniknęli w garderobie. Musiało być tam ostro.

Dwoma innymi bohaterami JJ 2014, którym można przypisać cechy tytaniczne, choć z innych powodów, byli kanadyjski saksofonista Colin Stetson i amerykański trębacz Rob Mazurek. Stetson opanował do perfekcji technikę ciągłego oddechu, umożliwiającego nieprzerwaną grę na saksofonie nawet przez kilkanaście minut, a dzięki sprytnie rozmieszczonym mikrofonom słychać było nie tylko dźwięk instrumentu, ale także perkusyjny stuk klap i wokalne efekty wydawane przez grającego, co dawało momentami wręcz orkiestrowy efekt. Mazurek z kolei zachwycił swoją własną, odkrywczą wizją free-jazzu i kosmiczną wrażliwością brzmieniową.
Saksofony i rodacy
Głównym instrumentem tej edycji jest saksofon. Oprócz wymienionych powyżej mistrzów, na JJ 2014 wystąpili jak dotąd saksofoniści Rudresh Mahanthappa, Matana Jackson, Natan Kryszk, Jakob Dinesen, Marek Pospieszalski i Piercarlo Salvia. Od freejazzowej Matany grającej solowy recital po Salvię z kwartetu Antonia Flinty, który gra do bólu mainstreamowy, ale muzycznie doskonały jazz, pokazali pełne spektrum stylów i technik gry na tym najbardziej chyba charakterystycznym dla jazzu instrumencie.

Każdy Jazz Jantar jest także aktualnym przeglądem stanu pomorskiego i polskiego jazzu. Z trójmiejskiego kręgu odbyły się już trzy premiery koncertowe nowych albumów; gitarzysty Macieja Grzywacza w PSDN Quartet ze Skandynawami (m.in. z Dinesenem), solowego "Sea" pianisty Sławka Jaskułke oraz "Polki" Wojtek Mazolewski Quintet (z Pospieszalskim w składzie). Wszystkie trzy albumy można z zamkniętymi oczami zaliczyć do fonograficznych wydarzeń sezonu, "Polka" zapowiada się także na sukces komercyjny, już po samej reakcji publiczności sądząc.

Bardzo dobrze wygląda także polski młody jazz. Koncerty tria Pokusa (Kryszk, Teodor Olter na perkusji i Tymon Bryndal na kontrabasie) oraz solowy recital trębacza Tomasza Dąbrowskiego, mocno związanego ze sceną duńską, robią apetyt na więcej.

Jazz Jantar 2014 w Gdańsku: 7-16 listopada.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki