- Gdy przyjechaliśmy na miejsce, jeden z panów wisiał przy ścianie, trzymając się gałęzi - relacjonuje kpt. Łukasz Płusa, rzecznik gdyńskich strażaków. - Gdy dotarli do niego ratownicy z grupy wysokościowej, był tak przerażony, że nie mógł puścić gałęzi.
Akcja trwała dwie godziny, wychłodzony mężczyzna trafił do szpitala - na spacerze był w lakierowanych półbutach. Obaj amatorzy wspinaczki byli trzeźwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?