Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia, Chojniczanka i Drutex Bytovia zapowiadają walkę o punkty

Janusz Woźniak, Łukasz Boyke, Piotr Hukało
Tomasz Bołt/Polskapresse
W piątkowy wieczór arkowcy podejmą beniaminka z Głogowa. Pozostali w niedzielę zmierzą się z najlepszymi - Drutex-Bytowia w Niecieczy, a Chojniczanka z Wisłą Płock

Kilka dni po blamażu z Zagłębiem w Lubinie, bo trudno inaczej nazwać porażkę 0:4, piłkarze Arki będą mieli szansę na rehabilitację. W piątek o godzinie 18.30 gościć będą Chrobrego Głogów.

- Nie udało się w Lubinie, to trzeba skoncentrować się na meczu z Chrobrym - przekonuje Bartosz Ława.

- Jak najszybciej zapomnieć o wysokiej porażce z Zagłębiem? Wygrywając mecz z Chrobrym. Przecież po burzy przychodzi słońce… - wtóruje mu Krzysztof Sobieraj.

Arka z Chrobrym grywała o ligowe punkty 8 razy, ale ostatnio nieomal 20 lat temu. Te ostatnie mecze to była porażka w Głogowie 1:2, honorowego gola zdobył wówczas Grzegorz Niciński, i zwycięstwo w Gdyni 1:0. Powtórka tego ostatniego rezultatu byłaby teraz mile widziana.

- To oczywiste, że chcemy wygrać - mówi Niciński, który jest trenerem Arki. - Widziałem, jak gra Chrobry tydzień temu, kiedy wygrał na własnym boisku z GKS Tychy 2:1. To zespół dobrze operujący piłką, taktycznie poukładany. Jako beniaminek już swoje frycowe zapłacili. Myślę, że czeka nas trudne spotkanie, ale… nie wyobrażam sobie innego wyniku tej potyczki jak nasze zwycięstwo - zapewnia szkoleniowiec żółto-niebieskich.

Czy w składzie Arki, w stosunku do meczu w Lubinie, zajdą jakieś zmiany?

- Będą zmiany zarówno w wyjściowej "11", jak i w klubowej kadrze na to spotkanie - zapowiada Niciński.

Jak udało nam się ustalić, w te zmiany nie wpisze się jeszcze Paweł Abbott. Gdyński napastnik wrócił już wprawdzie do treningów, ale słabym 45-minutowym występem przed tygodniem w zespole rezerw nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego. Ponownie więc zagra w III-ligowych rezerwach Arki, z Gwardią w Koszalinie.

Chwilę uwagi warto jeszcze poświęcić zajmującemu aktualnie 10 miejsce w tabeli zespołowi Chrobrego. To drużyna bez wielkich nazwisk, ale szybko potrafiła się otrząsnąć po premierowej porażce 0:6 z Termaliką Nieciecza na własnym boisku. Dość boleśnie przekonali się o tym piłkarze Druteksu-Bytovii, którzy przed własną publicznością ulegli Chrobremu aż 1:4. Niech ten wynik będzie swoistą przestrogą dla gdynian.

Naszym piłkarzom na pewno przyda się doping. Arka nadal oferuje darmowe bilety grupowe dla dzieci i młodzieży ze szkół podstawowych, gimnazjalnych i średnich. Grupa to minimum 10 osób plus opiekun. W poprzednim sezonie z takiej formuły kibicowania Arce skorzystało ponad 5 tysięcy młodych ludzi. Wystarczy tylko wcześniej zgłosić do klubu taką młodzieżową grupę.

Przejdźmy do Druteksu-Bytovii. Piłkarze z Bytowa zmotywowani ostatnimi dwoma zwycięstwami zamierzają podtrzymać dobrą passę i wygrać z liderem rozgrywek, czyli z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza.

- Jedziemy po trzy punkty - zapowiada Łukasz Wróbel, obrońca Druteksu-Bytovii. - Zawsze gramy o wszystko. Ta liga pokazuje, że każdy zespół może wygrać z każdym, nawet ostatni z pierwszym. Zespół Termaliki Bruk-Bet Nieciecza jest teraz w dołku i liczymy na to, że będziemy lepsi w tym pojedynku.

Mniej optymizmu płynie z wypowiedzi szkoleniowca czarno-biało-czerwonych.

- Na pewno nie będzie łatwo w tym spotkaniu, ale wierzę w moich zawodników - podkreśla Paweł Janas, trener Druteksu-Bytovii.

Jeżeli w piłkarzach Chojniczanki jest chociaż odrobina sportowej złości, to w głowach każdego z nich jest ten sam scenariusz na niedzielny mecz - wygrać z Wisłą Płock. Po dwóch wyjazdowych spotkaniach, z których nie udało się przywieźć nawet punktu, przed podopiecznymi Mariusza Pawlaka trudne zadanie. Zawodnicy z Chojnic muszą, choć minimalnie, odrobić stratę punktową spowodowaną dwiema porażkami. Po drugie, zespół powinien udowodnić kibicom, że ostatnie kolejki to tylko wypadek przy pracy.

Wszystko wskazuje, że niedzielnie spotkanie (początek o godz. 12.30) będzie prawdziwym meczem walki. Drużynę prowadzoną przez Marcina Kaczmarka dzieli zaledwie punkt od miejsca premiowanego awansem. Płocczanie z pewnością będą próbowali w Chojnicach zgarnąć komplet punktów.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki