Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocyklista jechał 250 km/h przez Gdańsk i Sopot. "Więcej szczęścia niż rozumu" [ROZMOWA]

Rozmowa z Markiem Konkolewskim
Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji
Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji mat. prasowe
Z Markiem Konkolewskim z Biura Prewencji i Ruchu Drogowego KGP rozmawia Dorota Abramowicz.

Najpierw Frog umieszczał w sieci nagrania z szaleńczych rajdów po Warszawie, teraz możemy oglądać "Nocny spacerek po Gdańsku", pokazujący motocyklistę pędzącego do Sopotu z prędkością 250 kilometrów na godzinę. Czyżby Frog inspirował naśladowców?
Trochę tak. Widoczne jest duże podobieństwo obu nagrań, przy czym tu mamy do czynienia nie z kierowcą samochodu, a z motocyklistą łamiącym elementarne zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego. Widać jednak różnicę - mężczyzna przedstawiający się w sieci jako Frog z góry zakładał, że nakręcone przez niego filmy dotrą do szerokiej rzeszy odbiorców, zaś osoba podpisująca się "AzinGdańsk" udostępniała materiał, wysyłając linki prawdopodobnie tylko grupie znajomych. Kiedy "Azin" zreflektował się, że nagranie rozeszło się w sieci, przestraszył się konsekwencji i usunął je z serwisu.

Nadal jednak można zobaczyć, jak motocyklista w siedem minut dojeżdża z Podwala Podmiejskiego do Sopotu. Aż trudno uwierzyć, że nikt na to nie zareagował .
To pytanie do społeczeństwa, do opinii publicznej, kierowców, pasażerów, ludzi czekających na przystankach.

źródło: TVN24/X-News

Czyżby nie było telefonów na policję?
Nie wiem, nie pracuję w Gdańsku. Jeśli nie było żadnych sygnałów, to liczymy na to, że mimo wszystko uda się dotrzeć do świadków. Trójmiasto jest niespełna milionową aglomeracją, która praktycznie nie zasypia przez 24 godziny na dobę. Motocyklista korzystał z drogi publicznej, stanowiąc ogromne zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu drogowego. Jadąc z prędkością 250 kilometrów na godzinę, w ciągu jednej sekundy pokonywał ponad 71 metrów. Nie zatrzymywał się na czerwonych światłach - narażał inne pojazdy, których kierowcy, przejeżdżając skrzyżowanie na zielonym, nie mieli praktycznie szans na zatrzymanie się. Policja obecnie ustala, kto udostępnił film w sieci.
Dziwne jednak, że rajd pozostał niezauważony przez policjantów. Przecież działa miejski monitoring, a na wielu skrzyżowaniach zamontowane są już kamery w ramach systemu sterowania ruchem drogowym Tristar.
Ten nowoczesny system zacznie działać dopiero od nowego roku. Kiedy Tristar będzie już funkcjonować na trasie od Pruszcza do Redy, tego typu zachowania będą skrupulatnie rozliczane. Na razie szukamy sprawcy nocnego rajdu z Gdańska do Sopotu, licząc na to, że zgłoszą się świadkowie, którzy być może musieli się salwować ucieczką, gotowi złożyć oficjalne zawiadomienie o wykroczeniu. Mamy nagranie, które będzie stanowić materiał dowodowy we wszczętym postępowaniu. Materiał ten może zostać obudowany innymi dowodami, między innymi nagraniami z monitoringu miejskiego lub z kamer na skrzyżowaniach. Konieczna jest teraz analiza, pozwalająca odpowiedzieć na podstawowe pytania - kto, gdzie, w jaki sposób i czym.

Jakie macie szanse na ustalenie danych kierowcy?
Bardzo duże.

Co mu grozi?
Za wcześnie na razie, by mówić o ewentualnej odpowiedzialności za złamanie przepisów prawa. Sprawa jest rozwojowa i potrzeba czasu...
Motocyklista będzie więc mógł nadal jeździć? W sieci, oprócz wyrazów potępienia, pojawiły się także głosy pełne zachwytu nad jego umiejętnościami...
Co do prawa jazdy - już podczas analizy nagrania widać, że kierowca w siedem minut złamał tyle przepisów ruchu drogowego, że z pewnością przekroczył limit 24 punktów karnych. A to się kończy odebraniem prawa jazdy i skierowaniem na powtórny egzamin w ośrodku ruchu drogowego. Zachwycając się umiejętnościami kierowcy jednośladu, pamiętajmy, że narażał on życie swoje i innych. Mógł uderzyć w niego samochód, a on sam mógł zabić pieszego, wchodzącego przy zielonym świetle. Wydaje się, że ten młody człowiek miał więcej szczęścia niż rozumu.

fot. materiały prasowe
============06 Zdjęcie Podpis 8.5(43676099)============
b Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji
============08 Cytat 12(43676096)============
W siedem minut złamał tyle przepisów, że można mu odebrać prawo jazdy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki