Newsweek.pl powołuje się na niejawną notatkę wiceszefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Andrzeja Kremera, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Dokumenty mają dotyczyć wspólnego spaceru Donalda Tuska i Władimira Putina po sopockim molu 1 września 2009 r. przy okazji wizyty Putina, wówczas premiera Federacji Rosyjskiej na uroczystościach rocznicowych ataku na Westerplatte.
„Jak relacjonuje Kremer, Tusk i Putin omawiali głównie kwestie historyczne. Polski premier miał mówić o potrzebie rozliczenia zbrodni katyńskiej a szef rosyjskiej rządu rozprawiał o tym, że główną ofiarą Józefa Stalina był jednak naród radziecki. Stwierdził też, że stalinizm miał i inne konsekwencje. Wśród nich wymienił m.in. powojenną zmianę granic, z której – jak zauważył - dzisiejsi Litwni i Ukraińcy z pewnością są zadowoleni.” - pisze portal internetowy Newsweek.pl.
Autor tekstu, Michał Krzymowski konkludując, że „brzmi to logicznie”, cytuje anonimowego „rozmówcę”: – Relacja Kremera jest zdawkowa, ale należy sądzić, że ten opis mógł się odnosić do słów Putina o poniesionej przez Polską stracie Wilna i Lwowa.
Jego zdaniem notatka trafić miała do wiadomości ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Źródło Newsweek.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?