Przypomnijmy - 20 lipca w okolicach miejscowości Klęśnik doszło do zderzenia dwóch samochodów. Za kierownicą jednego z nich siedział wójt Trzebiatowski. Jeszcze przed przyjazdem policji miał on odjechać na chwilę z miejsca zdarzenia. Gdy mundurowi chcieli zbadać alkomatem stan jego trzeźwości, wójt odmówił.
Przewieziono go do szpitala, gdzie pobrano krew do badań zawartości alkoholu. Wyniki, które nadesłano po kilku tygodniach od zdarzenia, wskazywały na to, że we krwi kierowcy było około 1,8 promila alkoholu. Andrzej Żmuda-Trzebiatowski miał tłumaczyć jednak wówczas, że pił alkohol w momencie, gdy na chwilę oddalił się z miejsca zdarzenia. - Z opinii biegłego wynika, że wójt spożywał alkohol przed kolizją - mówi Mirosław Orłowski, szef Prokuratury Rejonowej w Chojnicach.
Czytaj też: Wójt gminy Przechlewo sprawcą kolizji? Sprawę będzie badać inna jednostka policji
- Pan Andrzej Żmuda-Trzebiatowski kwestionuje swoje sprawstwo, jest niewinny i okoliczności te zamierza przedstawić i udowodnić przed sądem - czytamy w oświadczeniu nadesłanym z Kancelarii Adwokackiej Grzegorza Wołka, zajmującej się sprawą wójta. - W takiej sytuacji pan Andrzej Żmuda-Trzebiatowski nie widzi potrzeby ani sensu anonimizacji swoich danych, ukrywania informacji o toczącym się postępowaniu, licząc na sprawiedliwy osąd sądu.
Osobną kwestią jest spowodowanie kolizji. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Kościerzyny.
Cały artykuł publikujemy w piątkowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego". Gazeta jest również dostępna w wersji elektronicznej na www.prasa24.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?