Po śmierci kobiety prokuratura zebrała materiał, z którego jednoznacznie wynikało, że mężczyzna zabił swoją żonę. Trafił szybko do aresztu tymczasowego, po czym został poddany badaniom psychiatrycznym.
Biegli stwierdzili, iż dokonując zabójstwa, mężczyzna był niepoczytalny. To stanowiło podstawę do złożenia wniosku o umorzenie śledztwa.
- Opinię wystawili dwaj psychiatrzy oraz psycholog i nie pozostawia ona wątpliwości co do niepoczytalności mężczyzny - informuje Wojciech Dunst, prowadzący sprawę starogardzki prokurator. - W takim przypadku pozostaje jedynie złożenie do sądu wniosku o umorzenie postępowania. Zwróciłem się w nim o umieszczenie go w szpitalu psychiatrycznym, gdzie byłby leczony.
Wniosek ma być rozpatrywany przez sąd 7 listopada.
Według prokuratury, leczenie sprawcy zabójstwa w szpitalu psychiatrycznym może potrwać równie dobrze kilka, jak i kilkanaście lub więcej lat. Gdyby odpowiadał za popełnione przestępstwo przed sądem, groziłoby mu nawet dożywotnie więzienie.
[email protected]
Cały artykuł na ten temat przeczytasz w czwartkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 23.10.2014 r. albo kupując e-wydanie gazety
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?