Zwycięski gol Mateusza Łuczaka dał Kaszubii komplet punktów [WIDEO, ZDJĘCIA]

Pojedynki Kaszubii Kościerzyna z Arką Gdynia zawsze należą do bardzo emocjonujących. Tak było również w ostatnim spotkaniu, które okazało się bardzo szczęśliwe dla podopiecznych Pawła Budziwojskiego.

Zawodnicy Arki spotkanie na kościerskim boisku rozpoczęli do wysokiego "C". W trzeciej minucie z opresji biało-bordowych wyratował golkiper, który za swoją interwencję otrzymał jednak żółty kartonik. Kaszubia nie zamierzała czekać na kolejne takie akcje ze strony przeciwnika i natychmiast przystąpiła do ataku. Na efekty nie trzeba było zbyt długo czekać. W 6 minucie rzut wolny wykonywał Mateusz Łuczak, po strzale którego futbolówka znalazła się w bramce przyjezdnych. Duma Kaszub poszła za ciosem organizując kilka dogodnych sytuacji, jednak żadna z nich nie zakończyła się zdobyciem kolejnej bramki. Do podwyższenia wyniku miał okazję w 16 minucie zdobywca pierwszej bramki, ale tym razem golkiper Arki nie dał się zaskoczyć. Mimo akcji z jednej i drugiej strony, wynik meczu w pierwszej połowie nie uległ zmianie.

Przez większą część drugiej odsłony gra toczyła się przede wszystkim w środkowej strefie boiska. Ten fragment gry nie należał do zbyt interesujących, ponieważ dochodziło do licznych przewinień, zarówno ze strony zawodników Arki, jak i Kaszubii. W 73 minucie goście doprowadzili do wyrównania, jednak zdobywcą gola był obrońca kościerskiego zespołu. W końcowych minutach doskonałą okazję do zdobycia drugiej bramki dla Kaszubii miał Filip Sosnowski, który niestety nie wykorzystał doskonałego podania od Bartosza Otto. W tym momencie wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, ale o sobie nie dał zapomnieć czołowy snajper Kaszubii - Mateusz Łuczak. W doliczonym czasie gry przeprowadził solową akcję, którą wykończył umieszczeniem futbolówki w siatce gdynian.

W kolejnym spotkaniu Kaszubia zmierzy się przed własną publicznością. Przeciwnikiem Dumy Kaszub będzie tym razem zespół Gwardii Koszalin.