Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hanna Zdanowska ma wyrazić ubolewanie za naruszenie dobrego imienia Piotra Bindera

Marcin Darda
Hanna Zdanowska
Hanna Zdanowska Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Sąd nakazał Hannie Zdanowskiej wyrazić ubolewanie za naruszenie dobrego imienia byłego członka PO. Wyrok nie jest prawomocny

Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, jako przewodnicząca łódzkiej Platformy Obywatelskiej, została pozwana przez Piotra Bindera, byłego już członka PO. Binder poczuł się pomówiony słowami, które padły z ust przewodniczącej na forum regionu łódzkiego PO. We wtorek przed Sądem Okręgowym w Łodzi zapadł wyrok w tej sprawie. Hannie Zdanowskiej sąd nakazał przygotować oświadczenie, które ma brzmieć: "Niżej podpisana Hanna Zdanowska, przewodnicząca powiatu Platformy Obywatelskiej, ubolewam, że bezprawnie naruszyłam dobre imię pana Piotra Bindera, podając na spotkaniu Zarządu Regionu Łódzkiego PO RP w Łodzi w dniu 15 stycznia 2011 r. nieprawdziwe informacje, iż przeciwko panu Binderowi prowadzone są postępowania karne".

Oświadczenie na piśmie ma trafić do akt sprawy, a także do zarządu regionu PO w Łodzi, bo na tym forum doszło do naruszenia. Przewodnicząca ma też zapłacić 350 zł, czyli połowę opłaty sądowej. Stało się tak dlatego, że sąd uznał pozew Bindera tylko w połowie. Binder domagał się 500 zł zadośćuczynienia, 1,5 tys. zł na rzecz organizacji pożytku publicznego, a także wyrazów ubolewania m.in. w formie płatnych ogłoszeń w łódzkiej prasie. Sąd oddalił tę część pozwu, bo do naruszenia nie doszło przecież na łamach prasy.

We wtorek sąd przypomniał także o tym, iż słowa "toczą się postępowania karne" w kontekście Bindera padły. Potwierdziła to Iwona Śledzińska-Katarasińska. Sama Hanna Zdanowska temu nie przeczyła, ale uważała informacje za prawdziwe i potwierdzone. Tymczasem sąd ustalił, że przeciw Binderowi nie toczyły się żadne postępowania w tamtym czasie, a Zdanowska mogła to sprawdzić, tymczasem sama przyznała, że tego nie zrobiła. Pełnomocnik Zdanowskiej odwoła się od wyroku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki