Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Biskupiej Górce świętowano 95. urodziny Brunona Zwarry [ZDJĘCIA]

Marek Adamkowicz
Choć od wielu już lat Brunon Zwarra żyje w cieniu, to wciąż daje się zauważyć zainteresowanie jego osobą oraz twórczością.  Widać to było na imprezie urodzinowej na Biskupiej Górce, która zgromadziła liczną publiczność
Choć od wielu już lat Brunon Zwarra żyje w cieniu, to wciąż daje się zauważyć zainteresowanie jego osobą oraz twórczością. Widać to było na imprezie urodzinowej na Biskupiej Górce, która zgromadziła liczną publiczność M. Adamkowicz
Największą radością pisarza jest pamięć czytelników. Nie każdy jednak jest tak fetowany jak Brunon Zwarra, któremu Stowarzyszenie WAGA wyprawiło urodziny na Biskupiej Górce.

Wymyślili, zorganizowali, cieszyli się, że mogą okazać szacunek - tak chyba najkrócej można powiedzieć o sobotnim Święcie Urodzin Brunona Zwarry, które staraniem społeczników odbyło się na Biskupiej Górce, a więc w miejscu, z którym autor "Wspomnień gdańskiego bówki" związany jest w sposób szczególny. Tutaj przyszedł na świat w 1919 r., tutaj też spędził młodość. I choć w późniejszych latach nie miał już wiele wspólnego z tą dzielnicą, to pozostaje ona punktem odniesienia w jego twórczości.

- Od chwili, gdy po raz pierwszy przeczytałam "Gdańskiego bówkę", jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki, a zwłaszcza tomu pierwszego, w którym opisano czasy Wolnego Miasta - przyznaje Krystyna Ejsmont ze Stowarzyszenia WAGA, mieszkanka Biskupiej Górki. - Nikt tak wspaniale nie pokazał tej części Gdańska jak właśnie pan Brunon.
- To, co stanowi o wyjątkowości pana Brunona, to nie tylko pisarstwo, ale przede wszystkim osobowość - dodaje Grażyna Knitter, współorganizatorka imprezy. - Staraliśmy się ją przybliżyć na wystawie "Brunon Zwarra - życie i twórczość", której wernisaż odbył się w ramach Święta Urodzin.

Prezentacja została przygotowana przy wydatnej pomocy PAN Biblioteki Gdańskiej, w której zbiorach znajduje się wiele pamiątek gdańskiego autora.
- Jest to zbiór naprawdę pokaźny - przyznaje Ewa Lichnerowicz z Pracowni Rękopisów PAN BG. - Zawiera wiele unikatowych materiałów, w tym zdjęcia, dokumenty, szkice na różne tematy. Także dziennik pełen osobistych refleksji. Przeglądając to wszystko, możemy poznać poglądy pana Zwarry, ale i jego warsztat pisarski.

Ze względu na wiek i stan zdrowia jubilat nie mógł przybyć na uroczystości. Był jednak obecny w filmie, którego premiera miała miejsce na uroczystości urodzinowej. Zrealizowany przez Wojciecha Ostrowskiego (we współpracy z Krystyną Ejsmont i Grażyną Knitter) obraz jest połączeniem dokumentu z impresją filmową. Przypomina, jak przed laty wyglądało życie na Biskupiej Górce, a jednocześnie jest zapisem teraźniejszości. Brawa, którymi nagrodzono twórców filmu po emisji, były w pełni zasłużone.

Brunon Zwarra, z którym rozmawialiśmy jeszcze przed spotkaniem, zapewniał, że jest mu bardzo miło, że ktoś jeszcze o nim pamięta. Z kolei obecna na uroczystości córka pisarza powiedziała, że owe "społeczne urodziny" były dla niego bardzo ważnym gestem. Między innymi dlatego, że - jak uważa sam Brunon Zwarra - jego poglądy nie są dobrze widziane w dyskursie publicznym. Ma to związek z jego stosunkiem do twórczości Güntera Grassa, którego oskarża o fałszowanie historii i szkalowanie Polaków. Jako przykład podaje zawarte w "Blaszanym bębenku" opisy obrońców Poczty Polskiej, których, zdaniem Zwarry, przedstawiono jako "kanciarzy" i "kaleki" oraz potraktowano "z wyjątkową wrednością, niespotykaną nawet w niemieckich książkach tendencyjnych wobec Polaków".

Co ważne, swoje stanowisko Brunon Zwarra podaje z pozycji Polaka dorastającego w Wolnym Mieście Gdańsku i dzielącego doświadczenia znacznej części społeczności polskiej.
Urodzony w 1919 r., uczęszczał do szkoły senackiej przy dzisiejszej ul. Ułańskiej oraz Gimnazjum Polskiego. Był członkiem Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej, Zjednoczenia Zawodowego Polaków i Klubu Sportowego Gedania, w którym trenował piłkę nożną oraz tenis stołowy. Aresztowany 14 września 1939 r. w Gdyni, był więziony w obozie w Nowym Porcie, Stutthofie i Sachsenhausen. Zwolniony w 1942 r., wrócił do pracy w emalierni Johannesa Segora we Wrzeszczu, w której był zatrudniony przed wojną. Po roku 1945 brał udział w odbudowie zniszczonego zakładu.
W latach 70. rozwinął działalność pisarską. Rozgłos przyniósł mu protest, jaki napisał po tekście w "Polityce" w 1971 r., w którym Roman Bratny wychwalał "Blaszany bębenek".

W dorobku Brunona Zwarry są powieści "Gdańszczanie" i "W gdańskiej twierdzy", zbiór relacji "Gdańsk 1939. Wspomnienia Polaków-Gdańszczan" oraz autobiograficzne "Wspomnienia gdańskiego bówki". W latach 90. odmówił przyjęcia honorowego obywatelstwa Gdańska, co było wyrazem sprzeciwu wobec uhonorowania tym samym tytułem Güntera Grassa.
Wystawę ,,Brunon Zwarra - życie i twórczość", wraz z poświęconym pisarzowi filmem, można oglądać codziennie w godz. 16-19 do 30 października w siedzibie Stowarzyszenia WAGA przy ul. Biskupiej 4.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki