- Jest mi zwyczajnie przykro, podejrzewam, że u podstaw tych żądań leżą nadchodzące wybory. Do zdrowia weszła polityka - mówiła w czwartek wicemarszałek Hanna Zych-Cisoń na konferencji prasowej zwołanej po naszej publikacji.
Czytaj tekst na ten temat: Gdańsk: 16 tysięcy pielęgniarek zapowiada manifestację przed Urzędem Marszałkowskim
Hanna Zych-Cisoń odpowiadała na pytania dziennikarzy w towarzystwie czterech prezesów pomorskich szpitali. - Przez cztery lata mojej kadencji spotkania z pielęgniarkami odbywały się regularnie i nie było tak drastycznych roszczeń płacowych - zapewniała. - Dialog przebiegał dobrze, aż do teraz.
Skąd sugestia o upolitycznieniu protestu? Hanna Zych-Cisoń zauważyła, że Aldona Rogala z zarządu pomorskiego związku zawodowego pielęgniarek i jedna z inicjatorek protestu kandyduje do pomorskiego Sejmiku z listy SLD. Z tej samej partii o miejsce w Sejmiku ubiega się też mąż Ilony Kwiatkowskiej-Falkowskiej, która również znalazła się w powołanym w poniedziałek Komitecie Obrony Pielęgniarek i Położnych Województwa Pomorskiego.
- Szkoda, że pani marszałek nie odniosła się w swoim wystąpieniu do przemęczonych i wyjeżdżających za granicę pielęgniarek - komentuje konferencję Anna Wonaszek, przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych.
Cały artykuł na ten temat przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 17.10.2014 r. albo kupując e-wydanie gazety
WYBORY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?