1. Heros tygodnia: Sebastian Mila. Piłkarz, który przed laty był zawodnikiem Lechii Gdańsk, przypieczętował golem zwycięstwo nad Niemcami i niewiele brakowało, a przyniósłby zwycięstwo ze Szkocją. Do niedawna wyśmiewany za optymizm i z racji nadwagi.
2. Niewypał tygodnia: pikieta pod B90. W niedzielę w gdańskim klubie rockowym zagrał zespół Behemoth. Koncert miał być storpedowany przez połączone siły katolickiej prawicy i związkowych radykałów, niemal czuło się już zapach krwi i siarki. Media ostrzegały przed konfrontacją. Przyszła tylko garstka protestujących, koncert się odbył, ale trudno powiedzieć, by był to triumf sił zła.
3 Cytat tygodnia: "Trzeba wiedzieć, z kim porozmawiać, kogo zaprosić na obiad, kogo odwiedzić w biurze". Kulisy pracy w Parlamencie Europejskim odsłania deputowany Jarosław Wałęsa. To, co mówi, jest lekko rozczarowujące, bowiem kompetencje europosła przypominają to, co robimy w naszym szarym, polskim życiu.
4. Hydra tygodnia: łapówki w PORD. Kilkunastu pracowników Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego usłyszało zarzuty prokuratorskie z powodu ułatwiania zdobycia praw jazdy w zamian za korzyści majątkowe. Co ciekawe, przed gdańskim sądem już toczy się postępowanie w podobnej sprawie, wykrytej w tej samej instytucji kilka lat temu. Historia sądownictwa lubi się powtarzać.
5. Pożądany tygodnia: status samorządowca. Zbliża się kolejna elekcja samorządowa. W tegorocznej kampanii na Pomorzu padają zdumiewające rekordy: o fotel burmistrza Kartuz zawalczy dziewiątka pretendentów, a kierować gminą Żukowo pragnie aż siedem osób. Najwidoczniej władza jest narkotykiem także na niziutkich szczebelkach. Czy to narkotyk miękki?
6. Lobby tygodnia: biznesowo-atomowe. W polski program energetyki jądrowej zaangażują się gospodarcze kolosy: Tauron Polska Energia, PGE, Enea i KGHM Polska Miedź. Jeśli sprzysięgli się tacy mocarze, to z pewnością postawią nam atomówkę. Byle tylko stała prosto!
7. Hit tygodnia: rozwody. Na Pomorzu zawiera się mniej związków małżeńskich, za to bierze się coraz więcej rozwodów. Nie lękajcie się jednak, drodzy Czytelnicy, poniżej zera w matrymonialnej statystyce nie zejdziemy.
8. Rozpad tygodnia: Budka Suflera. Aż dziewięć tysięcy słuchaczy, lekko licząc, wzięło udział w pożegnalnym koncercie lubelskich weteranów w hali Ergo Arena na granicy Gdańska i Sopotu. Aż trudno uwierzyć, że Budka przestała grać, uszczypnijcie mnie.
9. Gadżet tygodnia: gaśnica. Po naszym regionie grasują oszuści podający się za strażaków i usiłujący sprzedawać w firmach gaśnice. Co prawda kłamią w żywe oczy, ale gaśnicę warto mieć w firmie, więc proceder budzi we mnie mieszane uczucia. Czyżby czyniąc zło, czynili dobro? Zupełnie jak Mefisto w "Fauście" (znów ten szatan).
10. Niezadowoleni tygodnia: pracownicy komunalnych spółek przewozowych w Gdyni. Ci, którzy sprawiają, że po Gdyni chyżo śmigają autobusy i trolejbusy, twardo domagają się podwyżek zarobków i grożą protestem. Ich zaniepokojenie i niezadowolenie wydaje się sensowniejsze i ma większe szanse powodzenia niż walka z Behemothem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?