Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotos gra z Odrą, debiut Krawczyk

Patryk Kurkowski
Koszykarkom Lotosu Gdynia po definitywnym zakończeniu przygody z Euroligą w sezonie 2010/11, pozostała już tylko walka na krajowych parkietach. Żółto-niebieskie miały sporo czasu na przygotowanie się do środowej potyczki z niezbyt wymagającą Odrą Brzeg, która broni się przed spadkiem.

Choć nie należy lekceważyć żadnego przeciwnika, bo sport często bywa nieprzewidywalny, to jednak trudno w tym przypadku oczekiwać innego rezultatu niż wysokie zwycięstwo mistrzyń Polski. Odra Brzeg to przecież drużyna, której nie można nawet zaliczyć do ligowych przeciętniaków, z siedemnastu rozegranych spotkań podopieczne Wadima Czeczura wygrały zaledwie trzy, z czego jedno na obcym terenie. Nic więc dziwnego, że klub z Opolszczyzny w ligowej tabeli wyprzedza tylko Utex Row Rybnik i ŁKS Siemens AGD Łódź.

- Nie ma co się załamywać, przed nami sporo meczów, chcemy się wciąż zgrywać. Chcemy powalczyć z każdym rywalem, z Wisłą też. Nie wolno nam się poddawać i wpajam to dziewczynom. Chcę, by rywale mieli do nas szacunek, nawet po naszych porażkach, a nie wygrywali z uśmiechem na twarzy. Jest w lidze sporo zespołów teoretycznie silniejszych od nas, ale chcemy powalczyć z każdym o cenne punkty - przyznał niedawno, zresztą chyba na wyrost, na łamach jednego z portali internetowych opiekun Odry.

Nie sposób nie wspomnieć największej klęski, odniesionej jeszcze pod wodzą Jarosława Zyskowskiego, brzeskiego teamu, który przegrał w Gorzowie Wielkopolskim z miejscowym KSSSE AZS PWSZ aż 34:111!
Wszystko wskazuje na to, że w starciu z Odrą zadebiutuje zakontraktowana na początku stycznia, posiadająca dwa obywatelstwa (francuskie i polskie) Paulina Krawczyk. Forma tej zawodniczki po groźnej kontuzji, która wykluczyła ją z gry na kilka miesięcy, jest sporą niewiadomą.

- Paulina zadebiutuje w środę - przyznaje prezes klubu, Mieczysław Krawczyk.

W pierwszej konfrontacji zdecydowanie górą były nasze koszykarki, które pokonały Odrę aż 81:40. Kluczem do sukcesu była wówczas świetna obrona, gospodynie ani razu nie zbliżyły się do granicy 20 oczek w kwarcie, a w dwóch nie przekroczyły nawet progu 10 punktów. Podopieczne Georgiosa Dikaioulakosa powinny również tym razem skorzystać z tej przewagi.

Początek spotkania w środę o godz. 17.30. Dzieci i młodzież wchodzą bezpłatnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki