- Funkcję likwidatora będzie pełnił dotychczasowy prezes zarządu Stoczni Tczew SA - pan Jan Gąsowski. Wniosek w tym zakresie zostanie złożony do Sądu Rejonowego Gdańsk-Północ, VII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego - poinformowała w komunikacie firma Zremb Chojnice.
70 pracowników raczej nie może liczyć na zatrudnienie. Już od dwóch miesięcy nie otrzymuje wynagrodzenia z powodu sporu o to, kto jest ich pracodawcą. Do tej roli nie przyznaje się żadna ze stron umowy przedwstępnej, podpisanej w lipcu ub. roku. Jej stronami byli syndyk masy upadłościowej Stoczni Tczew sp. z o.o. oraz Stocznia Tczew SA, spółka celowa założona przez Zremb Chojnice.
Ta ostatnia zobowiązała się kupić tzw. zorganizowaną część upadłej stoczni i zatrudnić jej pracowników. Ewentualna umowa sprzedaży miała być podpisana najpóźniej do 30 kwietnia tego roku, jednak do tego nie doszło. W umowie przewidziano, że transakcja może nie dojść do skutku, a syndyk na tę okoliczność zobowiązany został do przejęcia załogi i majątku.
Syndyk z kolei twierdzi, że spółka celowa przejęła majątek i pracowników i to ona jest pracodawcą.
Teraz będzie zlikwidowana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?