Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza pomoc. Od czerwca 2015 roku będzie działał tylko numer 112. Znikną 997, 998 i 999 [ROZMOWA]

rozm. Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Ryszard Sulęta
Ryszard Sulęta Archiwum
Z Ryszardem Sulętą, dyrektorem Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, rozmawia Jolanta Gromadzka-Anzelewicz

Jak często mieszkańcy Pomorza wzywają pogotowie?
W ubiegłym roku dysponenci pogotowia odebrali 486 tys. telefonów od osób wzywających pomocy. Około 65 proc. tych zgłoszeń zakończyło się wyjazdem zespołu ratowniczego.

Czy wiedza o tym, że pogotowie jest od ratowania życia i nie może pełnić funkcji przychodni rodzinnej na kółkach, jest już powszechna?
Cały czas popularyzujemy instytucję nocnej i świątecznej pomocy, bo wielu ludzi nie ma pojęcia, że ona w ogóle istnieje.

Głośno było ostatnio o przypadkach, w których dyspozytor, instruując przez telefon osobę dzwoniącą, która nie potrafiła udzielać pierwszej pomocy, pomógł jej uratować czyjeś życie, odebrać poród. Dysponenci pogotowia stają się bohaterami.
Wymagania, jakie stawia przed dyspozytorami ustawa o ratownictwie medycznym, są wysokie, podobne do tych, które stawia się ratownikom kwalifikowanym. Taka osoba musi zachować zimną krew, być doskonale zorientowana w procedurach ratowania życia i procedurach psychologicznych, które uspokoją dzwoniącego i pozwolą doczekać przyjazdu karetki pogotowia. Jeśli pogotowie wzywają służby - policja, straż pożarna - sprawa jest prosta, wiadomo, kiedy wysłać trzeba karetkę "S", a kiedy podstawową. Na numer 112 dzwonią jednak także osoby postronne, które nie bardzo wiedzą, jak przekazać informacje. Od umiejętności dyspozytora zależy, czy udzielona pomoc będzie właściwa. Na Pomorzu pracuje 18 dyspozytorni, czyli w każdym powiecie jest "pogotowie". Gdańska obsługuje też Malbork i Nowy Dwór.

Mamy wystarczająco dużo karetek?
Na Pomorzu dyżuruje 81 tzw. dobokaretek, czyli zespołów ratownictwa medycznego, z czego 32 to karetki "S", w których jeżdżą lekarze systemu, i 49 karetek podstawowych z ratownikami medycznymi. W sezonie dodatkowo - cztery "sezonowe" oraz dwie karetki wodne. I motocykl, który wchodzi w skład zespołu podstawowego.

Dzwonić na 999 czy pod 112?
Od czerwca 2015 roku przestaną funkcjonować "dziewiątki". Pogotowie wzywać będziemy już tylko dzwoniąc pod jeden alarmowy numer 112, podobnie jak w całej Europie i USA. Pomorze jest już do tego przygotowane od dwóch lat.

ZOBACZ NASZ SERWIS SPECJALNY

WYBORY SAMORZĄDOWE 2014 NA POMORZU

Kandydaci, komitety wyborcze, zasady głosowania, okręgi wyborcze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki