Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Muszę utrzymać rodzinę" ROZMOWA

Edyta Okoniewska
Z jedną z pań pracujących przy drodze krajowej nr 20 na trasie Kościerzyna-Łubiana rozmawia Edyta Okoniewska

Dlaczego zarabia pani w ten sposób?
Dla pieniędzy. Mam rodzinę, którą muszę utrzymać.

Ma pani dzieci, męża?
Moja 11-letnia córka mieszka w Niemczech. Wychowuje ją moja mama. Wiele osób myśli, że jej ojcem jest Polak, ale to nieprawda. Jej ojcem jest mój rodak, Bułgar.

Czy ma pani partnera?
Tak, jestem zaręczona. Partner przebywa obecnie w Warszawie.

Nie przeszkadza mu to, czym się pani zajmuje?

On o tym nie wie. Kiedy pyta, mówię mu, że pomagam pewnej kobiecie w sprzedaży ubrań na targu. Nic nie wie także moja mama i córka. Niedawno odwiedziłam moją córkę, świętowała urodziny. Mam nadzieję, że będę mogła zobaczyć ją już niedługo.

Nie boi się pani tej pracy? Wiąże się ona z dużym ryzykiem. Ma pani ochronę?
Zawsze przy sobie mam gaz łzawiący. Nie chcę mówić szczegółów na ten temat, ale podobno jest ochrona.

W jakim wieku są najczęściej pani klienci?
Właściwie w różnym, ale najczęściej to panowie w wieku ok. 40 lat.

Czy zdarzają się pani brutalni klienci?
Większość zachowuje się normalnie. Zdarzają się jednak i trudni klienci.

Ile osób dziennie korzysta z pani usług?
Bywa bardzo różnie. Czasami jest ich wielu, a czasami prawie nikogo.

Czy nie obawia się pani konkurencji na tej trasie?
Jesteśmy tutaj we trzy. Znamy się i można powiedzieć, że przyjaźnimy. Nie ma mowy o żadnej konkurencji między nami.

Jak długo zamierza pani stać przy tej drodze?
Kiedy robi się już naprawdę zimno, wracam do Niemiec. Pewnie nastąpi to w listopadzie.

Rozmawiała Edyta Okoniewska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki