Qyntel Woods kibicom w Trójmieście jest doskonale znany. Nie tak dawno przecież reprezentował barwy Asseco Prokomu Gdynia. W tym sezonie natomiast grać będzie dla AZS-u i już w pierwszym spotkaniu udowodnił, że znowu może być gwiazdą Tauron Basket Ligi.
W niedzielnym meczu Woods był wręcz nie do zatrzymania. Zapisał na swoim koncie 26 punktów, 7 zbiórek i asystę i był tym samym zdecydowanym liderem swojej drużyny.
Pierwsza kwarta nie zapowiadała jednak, że to AZS sięgnie w tym meczu po zdecydowane zwycięstwo. To gdynianie dyktowali rywalowi warunki i szkoda, że nie poszli za ciosem. O ile jeszcze w pierwszej połowie wynik był sprawą otwartą, o tyle już w trzeciej kwarcie gra naszego zespołu totalnie się posypała. Goście musieli gonić wynik, ale jeszcze przed rozpoczęciem ostatniej partii jasne stało się to, że o zwycięstwo w tym meczu łatwo nie będzie.
Jak na razie jednak nie można wyciągać zbyt pochopnych wniosków z porażki w Koszalinie, bo to dopiero początek sezonu.
W niedzielnym meczu w szeregach naszego zespołu najlepiej spisali się Przemysław Frasunkiewicz (14 punktów), a także A.J. Walton i Lazar Radosavljević (po 11 punktów).
W kolejnym spotkaniu nasza drużyna zmierzy się z Anwilem Włocławek (niedziela, godz. 12.30).
AZS Koszalin - Asseco Gdynia 86:70 (15:19, 26:18, 25:18, 20:15)
AZS Koszalin: Qyntel Woods 26, Devon Austin 15, Goran Vrbanc 14, Szymon Szewczyk 13, Garrick Sherman 6, Dante Swanson 4, Artur Mielczarek 4, Piotr Stelmach 3, Łukasz Pacocha 1, Piotr Dąbrowski 0.
Asseco Gdynia: Przemysław Frasunkiewicz 14, Filip Matczak 12, Lazar Radosavljevic 11, A. J. Walton 11, Piotr Szczotka 9, Ovidijus Galdikas 7, Jakub Parzeński 4, Sebastian Kowalczyk 2, Przemysław Żołnierewicz 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
