Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk wypięknieje dzięki pieniądzom z UE

Kazimierz Netka
Dolny Wrzeszcz
Dolny Wrzeszcz Grzegorz Pachla
Przez dziesiątki lat na wielu starych gdańskich osiedlach robiono niewiele. Mieszkańcy tych części miasta przestawali powoli wierzyć, że coś może się zmienić na lepsze. W tym przekonaniu utwierdzał ich fakt, że gdy w 1997 roku przygotowywano obchody milenium Gdańska, władze miasta troszczyły się głównie o piękno śródmieścia. Peryferyjne dzielnice schodziły na dalszy plan.

Nowe nadzieje stworzyła dopiero uchwała Rady Miasta Gdańska z 29 kwietnia 2004 roku dotycząca przyjęcia programu rewitalizacji obszarów zdegradowanych w Gdańsku. Jednocześnie starano się - skutecznie - o unijne dofinansowanie planowanych inwestycji. Plany obejmowały Biskupią Górkę, Dolne Miasto, Orunię, Angielską Groblę - Długie Ogrody, Stare Przedmieście, Wyspę Spichrzów, Dolny Wrzeszcz, Brzeźno, Jelitkowo, Święty Wojciech, Nowy Port, Grodzisko oraz Kolonię Abegga we Wrzeszczu. Za obszary pilotażowe uznano Dolne Miasto i Grodzisko. Z czasem dołączono to nich Nowy Port. Na terenie Dolnego Miasta i Nowego Portu przeprowadzono pod koniec 2006 roku konsultacje z mieszkańcami. W 2007 roku, po zdobyciu przez Polskę prawa do organizowania finałów mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012, okazało się, że pierwszeństwo powinna mieć Letnica - dotychczas w programie w ogóle nieuwzględniana. Dziś w jej bezpośrednim sąsiedztwie już prawie powstał stadion.

- Jako pierwszą dzielnicę do rewitalizacji wybraliśmy Dolne Miasto - mówił Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, podczas ubiegłotygodniowego podpisania umowy na unijne dofinansowanie zmian w tej części zmian. - To było pod koniec XX wieku. Minęło więc kilkanaście lat, co dowodzi, ile czasu potrzeba na przygotowanie bardzo wielu detali. Na tę rzeczywistość składa się bowiem wiele drobiazgów, bez których nie byłoby końcowego efektu.

A jaki ten finał ma być w przypadku Dolnego Miasta?
- Chcę, by po rewitalizacji, tej materialnej, stało się ono akademickim przykładem, jak należy to robić - mówi prezydent. - By przyjeżdżali tu ludzie z innych rejonów Polski, oglądali, dowiadywali się, jak trzeba postępować. Dolne Miasto ma wszelkie szanse na sukces. Na to by się stało bardzo znaną dzielnicą nie tylko w Gdańsku, ale i w całym kraju, ze względu na położenie i inne walory.

Dolne Miasto to oryginalny, przedwojenny kawałek Gdańska. Nie zniszczyły go bombardowanie, ostrzały, pożary. To oryginalna gdańska starówka.
- Ulice objęte projektem liczą około 1600 metrów długości - informuje Anna Dobrowolska z Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Gdańska.

Dużą rolę w rewitalizacji społecznej i kulturowej Dolnego Miasta odgrywa Centrum Sztuki Współczesnej "Łaźnia", przy ul. Jaskółczej 1. Podobny obiekt jest też ważny w projekcie rewitalizacji Nowego Portu.

Istotny do zagospodarowania jest też obszar byłego Szańca Zachodniego Twierdzy Wisłoujście. Tam ma powstać park kulturowy.
Rewitalizacja Dolnego Wrzeszcza ma się koncentrować na ul. Wajdeloty i fragmentach ulic przyległych: Aldony, Konrada Wallenroda i Grażyny (dotyczy fragmentów tych ulic od ul. Wajdeloty do potoku Strzyży), wraz z infrastrukturą techniczną i budową kanału ulgi dla potoku Strzyża pod ul. Wajdeloty. Dolny Wrzeszcz to tereny, gdzie dzieciństwo spędzał Günter Grass, laureat literackiej Nagrody Nobla.

Letnica, dzięki mistrzostwom Europy w piłce nożnej, stanie się sławna na cały kontynent. A była przeznaczona do likwidacji; miał tam zapanować przemysł. - Celem rewitalizacji społecznej ma w Letnicy być całkowita zmiana stylu życia mieszkańców - mówi Anna Dobrowolska. - Służyć temu będzie przede wszystkim aktywizacja społeczna całej dzielnicy, prowadzona głównie przez MOPS w Gdańsku oraz organizacje pozarządowe. Program rewitalizacji gospodarczej będzie skierowany do osób długotrwale bezrobotnych lub biernych zawodowo, często od lat utrzymujących się jedynie ze środków finansowych pochodzących z MOPS lub PUP.

Letnica
Dzielnica przygotowuje się do finałów Euro 2012. Zamknięto już szkołę. Teraz, w jej budynku przy ul. Suchej, działają m.in. Klub Aktywnych Kobiet, Klub Malucha. Planowany koszt rewitalizacji osiedla: 59, 5 mln zł. Dofinansowanie z UE: około 14,3 mln zł. Skorzysta około 1300 osób. Trzeba jeszcze coś zrobić z wysypiskiem popiołów, między Letnicą a Nowym Portem.

Nowy Port
Przedsięwzięcia, które będą tu realizowane, to m.in. adaptacja, rewaloryzacja i przebudowa budynku dawnej Łaźni (1107 m kw.) na potrzeby CSW "Łaźnia", przy ul. Strajku Dokerów 5, na Centrum Edukacji Artystycznej - na potrzeby prowadzenia działań społecznych przez CSW Łaźnia i inne organizacje. Dotacja z UE: 14,1 mln zł, koszt całości: 20,6 mln zł, skorzysta około 6,5 tys. osób.

Dolny Wrzeszcz
Rewitalizacja tej części Gdańska odbywa się głównie dzięki staraniom mieszkańców ul. Wajdeloty. Oprócz działań inwestycyjnych, planowane jest zminimalizowanie zróżnicowania ekonomicznego, społecznego i edukacyjnego mieszkańców.
Planowany koszt: 20,7 mln zł. Dofinansowanie z UE: około 14,2 mln zł. Skorzysta na tym około 7,4 tys. gdańszczan.

Dolne Miasto
W przeszłości - jedna z najpiękniejszych dzielnic Gdańska. Jej najważniejsza ulica: Łąkowa, była nazywana aleją Jarzębinową. Drzewa te zostały w znacznym stopniu zniszczone. Planowane jest odnowienie tej zieleni. Po torach mają kursować zabytkowe tramwaje. Dotacja z UE: około 6,5 mln zł. Koszt rewitalizacji: ponad 42 mln zł. Skorzysta na tym blisko 6 tys. mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki