Kibice w Gdyni czekają na decyzję o nowym trenerze piłkarzy Arki, ale na razie muszą się zadowolić informacjami o zmianach dokonanych w Radzie Nadzorczej SSA Arka Gdynia.
Z funkcji przewodniczącego rady kilka tygodni temu zrezygnował Piotr Wesołowski. W miniony poniedziałek Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy SSA Arka powołało RN w nowym składzie. Jej przewodniczącym został naczelnik Wydziału Polityki Gospodarczej i Nieruchomości w UM w Gdyni Tomasz Banel, który w poprzednim rozdaniu był członkiem rady. Ze starego składu pozostał w niej także były prezes klubu, a ciągle sponsor Roman Walder. Natomiast nowymi członkami zostali Michał Globisz i Marcin Dukaczewski.
Jednocześnie na prokurenta w klubie został powołany współpracujący dotychczas z Arką jako radca prawny mecenas Paweł Sowa. Ważna dla żółto-niebieskich decyzja zapadła też w Urzędzie Miasta, dzięki której klub może liczyć jeszcze w tym roku na 1,2 miliona złotych z miejskiej kasy za promocję Gdyni. W całym poprzednim sezonie piłkarskim Arka dostała z tego samego źródła około 4 mln zł, a więc prosta kalkulacja pozwala na stwierdzenie, że w tym sezonie ta suma będzie w istotny sposób mniejsza.
Jak widać, łatwiej skompletować skład Rady Nadzorczej niż sztab szkoleniowy. O tym, że poważnym kandydatem do pracy w Gdyni jest trener Radosław Mroczkowski już pisaliśmy. Rozmowy ciągle trwają, a przeszkodą w ich finalizacji - jak można się domyślać - są rozbieżności finansowe. Pojawił się jednak na horyzoncie drugi poważny kandydat. To 56-letni Bogusław Baniak. Na trenerskim rynku postać znana, w ekstraklasie prowadził Pogoń Szczecin i Lecha Poznań. W ostatnich latach Baniak był trenerem: Warty Poznań, Motoru Lublin, Miedzi Legnica i ostatnio Floty Świnoujście. We Flocie pełni teraz obowiązki dyrektora sportowego, szukając dla klubu inwestora, który uratowałby ligę dla Świnoujścia. Bo każdy najbliższy mecz, to dla Floty finansowe wyzwanie z cyklu być albo nie być. Baniak w Gdyni już był, rozmawiał i wstępnie zaakceptował proponowane mu warunki pracy. Zatem Mroczkowski, Baniak, a może jednak Grzegorz Niciński, który udanie zadebiutował na ławce trenerskiej Arki?
- Zajęcia z zespołem tymczasowo prowadzi Niciński. Jeżeli chodzi o Radosława Mroczkowskiego i Bogusława Baniaka, to… nie potwierdzam i nie zaprzeczam, że prowadzimy z nimi rozmowy - powiedział nam wczoraj prezes Arki Wojciech Pertkiewicz.
Jeżeli decyzja nie zapadnie do soboty, a Arka z Nicińskim na ławce trenerskiej wygra mecz z Wigrami Suwałki, to właśnie "Nitek" zostanie liderem na liście kandydatów na trenera Arki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
