- Jest to największy, jak do tej pory, niewybuch znaleziony na terenie naszej inwestycji - mówi Tomasz Konopacki, specjalista ds. kontaktów społecznych, rzecznik prasowy spółki Pomorska Kolej Metropolitalna. - Pocisk miał kaliber 152 milimetry i ważył około 40 kilogramów. Promień rażenia jego odłamków mógł sięgać nawet 100 metrów.
Niewybuch znajdował się w ziemi na głębokości kilkudziesięciu centymetrów, w odległości ok. 5 m od czynnej linii kolejowej Gdynia - Kościerzyna, w okolicach miejscowości Rębiechowo. Na szczęście okazało się, że pozbawiony jest zapalnika, więc można było go wykopać, przenieść nieco dalej od torów i tam zabezpieczyć do czasu przyjazdu wojskowego patrolu saperskiego z Lęborka.
Dzięki temu nie trzeba było wstrzymywać ruchu kolejowego na trasie Gdynia - Kościerzyna, co byłoby konieczne w przypadku bezpośredniego zagrożenia wybuchem (tak jak to miało miejsce kilka tygodni temu z bombą znalezioną przy ul. Świętokrzyskiej w Gdańsku).
Wcześniej (od początku grudnia ub.r. - z miesięczną przerwą w okresie mrozów) na trasie budowy PKM saperzy znaleźli m.in. 9 granatów moździerzowych kal. 82 mm, 3 pociski artyleryjskie kal. 88 mm, jeden granat ręczny RG-42 oraz kilkadziesiąt sztuk różnego rodzaju fragmentów bomb, pocisków, granatów moździerzowych i łusek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?