Wszystko wskazuje na to, że drużynę gdyńskiej Arki poprowadzi w Płocku trener Grzegorz Niciński. Poszukiwania nowego szkoleniowca w Gdyni trwają. Nadal mówi się, że będzie to Radosław Mroczkowski, ale konkretów ciągle brak. Zresztą nawet gdyby doszło do podpisania kontraktu z nowym szkoleniowcem, to trudno zakładać, że wsiądzie on do autokaru z piłkarzami bez znajomości drużyny, i to przed tak trudnym meczem jak z Wisłą.
- Prowadzę treningi, jak trzeba będzie, to poprowadzę też drużynę w niedzielnym meczu - powiedział krótko, nie chcąc się rozwodzić nad przyszłością, Niciński. Warto może odnotować, że popularny "Nitek" jako napastnik w minioną środę, w meczu regionalnego Pucharu Polski, zdobył 5 bramek. Dał swoim zawodnikom dobry przykład.
- Bez względu na to, kto zasiądzie na trenerskiej ławce w niedzielę, to my jako drużyna musimy właściwie zareagować na tę trudną sytuację, w jakiej się znaleźliśmy. Stoimy pod ścianą i musimy się od niej odepchnąć. Zwycięstwo, o które będziemy starali się walczyć w Płocku, jest nam potrzebne jak tlen do życia - mówi Łukasz Kowalski. Jeżeli chodzi o sprawy kadrowe, to przeciwko Wiśle zabraknie w ekipie żółto-niebieskich pauzującego za kartki Michała Nalepy, a wróci po kartkowej pauzie Krzysztof Sobieraj. Rehabilitację, po kontuzji, nadal przechodzi Paweł Abbott.
- Wiemy, że Arka ma swoje kłopoty, ale to nie nasz problem. My musimy skupić się na swojej grze i… wygrać. Łatwo zapewne nie będzie, bo gdynianie przypominają trochę ranne zwierzę, które podrażnione zawsze jest groźne - mówi filozoficznie trener Wisły Marcin Kaczmarek.
Niedzielny mecz rozpocznie się w Płocku o godzinie 12.15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
