Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Tkaczyk: Promocja Gdyni jest wzorcem dla całego kraju [ROZMOWA]

Tomasz Rozwadowski
Szef agencji reklamowej Midea Paweł Tkaczyk
Szef agencji reklamowej Midea Paweł Tkaczyk
Z Pawłem Tkaczykiem, specjalistą od budowania marki, rozmawia Tomasz Rozwadowski.

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący działań promocyjnych w 14 polskich miastach. Gdańsk i Gdynia zostały wysoko ocenione w tym dokumencie. Jak by Pan skomentował ten fakt?
Wyniki są dla was bardzo pozytywne, choć nie zaskoczyły mnie. Kontrolerzy pochwalili Gdańsk i Gdynię głównie za obiektywne mierzenie wyników swoich działań promocyjnych. Większość polskich miast nie ma takich narzędzi, więc gorzej sobie radzi z oceną własnych działań oraz z dalszym ich planowaniem. W waszych miastach mierzy się poziom uczestnictwa w organizowanych lub współorganizowanych przez miasto imprezach i na tej podstawie planuje się na przyszłość. Z perspektywy lat widać, że przynosi to dobre efekty.

Gdynia wydaje na autopromocję najwięcej środków w kraju. Opozycja od lat krytykuje władze miasta za zdobywanie przychylności mieszkańców w taki właśnie sposób.
Wydatki promocyjne Gdyni wcale nie są takie gigantyczne. W ubiegłym roku wydano w Gdyni 46 milionów złotych, to suma porównywalna do wydatków Łodzi, a niższa niż Bydgoszczy, która wydała 53 miliony złotych.

Tylko że Łódź jest znacznie większym miastem.
I co z tego? A jaka jest skuteczność działań promocyjnych Gdyni albo Gdańska w porównaniu z Toruniem czy Bydgoszczą? Niebo do ziemi! Gdynia ma rewelacyjny wizerunek na zewnątrz, a rekord w wysokości wydatków jest procentowy, a nie w sumach bezwzględnych.

Jak Gdańsk i Gdynia są oceniane w środowisku marketingowym?
Gdańska i Gdyni używa się jako przykładów świetnego, bardzo spójnego i skutecznego kształtowania marki. Spojrzenie z zewnątrz jest takie, że jesteście wyjątkowymi miejscami, że warto was odwiedzić, osiedlić się u was, robić z wami interesy, inwestować. Z żalem muszę przyznać, że odebraliście palmę pierwszeństwa Wrocławowi, w którym mieszkam.

Czy Polska, jako całość, promuje się skutecznie?
Z tym, niestety, nie jest tak różowo jak w przypadku niektórych miast. Nie ma jednej strategii promocyjnej, są cząstkowe działania o bardzo różnym poziomie skuteczności. Polska nawet nie ma jednego, konsekwentnie stosowanego logo, ponieważ każda akcja ma przeważnie własny logotyp. A jeśli się zdarzy dobrze wymyślona kampania, na przykład najnowsza "Spring into...", to w kraju nie wie o niej nikt, poza specjalistami. Brakuje centralnego narzędzia, najlepiej na szczeblu rządowym, dysponującego marką Polska. Jest za to chaos.

Jak wysokie są krajowe nakłady na promocję ?
Tego chyba nikt nie wie. Trzeba by zsumować wszystkie cząstkowe kampanie robione przez poszczególne ministerstwa, agendy rządowe, organizacje i firmy. To rozdrobnienie sprawia, że nie mieliśmy wielkiej, efektywnej kampanii, o której mówiono by szeroko za granicą. Wyjątkiem jest "polski hydraulik" Polskiej Organizacji Turystycznej, który się rzeczywiście odbił głośnym echem i był bardzo wysoko oceniony.

Jakie zadania w tej dziedzinie staną przed Polską w najbliższym czasie i w dalszej przyszłości?
Stworzenie skutecznej marki państwa jest skomplikowanym zadaniem. Polacy do dzisiaj nie wiedzą, co o sobie mówić zagranicy. Prezentowane są głównie martyrologiczne mity i folklor, ewentualnie Chopin, a one nie mówią wiele o współczesnej Polsce, tej realnej. Za wzorcową dla całego kraju można uznać strategię Gdyni, która najpierw przekonała swoich mieszkańców, że jest wyjątkowa, że jest wspaniałym miejscem, a dopiero później pokazała to przekonanie na zewnątrz. Powinniśmy więc najpierw skutecznie wypromować Polskę w Polsce.

ZOBACZ NASZ SERWIS SPECJALNY

WYBORY SAMORZĄDOWE 2014 NA POMORZU

Kandydaci, komitety wyborcze, zasady głosowania, okręgi wyborcze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki