Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Medycyna. Prawo nie zezwala, aby pacjenci leczeni w ramach NFZ dopłacali do lepszych implantów

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Niestety, nawet pacjenci, którzy chcieliby dopłacić i mieć wszczepione lepsze soczewki, nie mogą tego zrobić. Na przeszkodzie stoją, jak zwykle, przepisy obowiązujące w naszym kraju
Niestety, nawet pacjenci, którzy chcieliby dopłacić i mieć wszczepione lepsze soczewki, nie mogą tego zrobić. Na przeszkodzie stoją, jak zwykle, przepisy obowiązujące w naszym kraju A.Nowacki/archiwum PP
Pani Ania przed operacją zaćmy chciałaby dopłacić, by mieć lepsze soczewki, ale szpital twierdzi, że nie ma takiej możliwości. Prawo nie zezwala, by pacjenci dopłacali do wyższego standardu.

Kilka lat temu nasza Czytelniczka, pani Anna, przeszła operację zaćmy w 7 Szpitalu Marynarki Wojennej w Gdańsku Oliwie. Zabieg odbył się bez powikłań, pani Ania uważa, że wszczepiono jej bardzo dobrą soczewkę, która umożliwia jej bardzo dobre widzenie. A że wkrótce czeka ją podobny zabieg w drugim oku, chciałaby otrzymać identyczną.

- Okazało się to niemożliwe, ponieważ okuliści nie wszczepiają już takich soczewek - skarży się pani Ania. - Ponoć NFZ mniej teraz płaci za operację zaćmy, więc szpital już takich nie kupuje. Kobieta zdecydowałaby się dopłacić z własnych środków, byle tylko mieć identyczne soczewki w obu oczach, w szpitalu usłyszała jednak, że to niemożliwe.

- Chcielibyśmy wszczepiać pacjentom jak najlepsze soczewki, ale w ramach kontraktu z NFZ nie jest to możliwe - odpowiada dr Piotr Karzyński, p.o. ordynator oddziału okulistycznego w 7 Szpitalu Marynarki Wojennej w Gdańsku Oliwie. - Aktualnie w operacjach zaćmy wykorzystujemy soczewki podstawowe.

Problem powstał, gdy na początku tego roku NFZ drastycznie obniżył wycenę procedury leczenia zaćmy. Tzw. zaćmy niepowikłanej z 49 pkt do 45, zaś powikłanej z 71 do 55. Za tymi punktami kryją się konkretne, teraz już dużo mniejsze pieniądze z NFZ. Soczewki szpital kupuje w ramach przetargu. Takimi soczewkami, jakie otrzymała pani Ania, szpital już nie dysponuje. A żadnych dopłat pobierać mu nie wolno.

- Często pacjenci zadają nam pytanie, czy mogą dopłacić do lepszego implantu - przyznaje dr Wiktor Szandorowski, ordynator oddziału urazowo-ortopedycznego w gdańskim szpitalu Copernicus. - Aktualnie nie ma jednak takiej możliwości. W innych dziedzinach takich jak np. zaopatrzenie w sprzęt ortopedyczny - np. stabilizatory, wózki, gorsety - pacjent ponosi jednak część kosztów i jest to w ramach tego samego systemu akceptowane. Wydaje się, że przy niedoborach środków na leczenie i wydłużających się kolejkach oczekujących na operację wprowadzenie dodatkowego źródła finansowania byłoby cennym wsparciem systemu. W wielu krajach takie rozwiązania stosuje się powszechnie, zapewniając w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego niezbędne minimum i daje się pacjentowi możliwości podwyższenia standardu usługi poprzez dopłatę do wyższej klasy środków technicznych używanych do operacji. Takie rozwiązania można spotkać w niektórych krajach Unii Europejskiej, ale również np. w Bułgarii.

- Obowiązujące akty prawne nie przewidują możliwości udzielania świadczeń zdrowotnych w innym standardzie za odpowiednią dopłatą - potwierdza Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia. - Zasady i tryb finansowania oraz warunki realizacji świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych określa ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz wydane do niej tzw. rozporządzenia koszykowe, z dnia 22 listopada 2013 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia szpitalnego. Zarówno ww. ustawa, jak i wskazane rozporządzenie nie przewidują możliwości udzielania świadczeń opieki zdrowotnej w innym standardzie za odpowiednią dopłatą.

- Warto przypomnieć, że art. 68 ust. 2 konstytucji nakłada na władze publiczne obowiązek zapewnienia obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej - dodaje rzecznik. Powyższe wyklucza możliwość wprowadzenia dopłat do świadczeń o wyższym standardzie finansowanych ze środków publicznych.
Wyraźnie potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 czerwca 2005 roku.

W ocenie sądu: zastrzeżenie "niezależnie od ich sytuacji materialnej" wyklucza stosowanie praktyk "dokupowania" przez ubezpieczonych lepszych lub przynajmniej kosztowniejszych procedur w placówkach finansowanych przez organizatora publicznej opieki zdrowotnej".

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki