27-letni mężczyzna, który pod koniec maja brutalnie pobił przypadkową kobietę w centrum Wrzeszcza, prawdopodobnie nie odpowie za swój czyn. Biegli uznali bowiem, że w chwili popełnienia przestępstwa był on niepoczytalny. Obecnie przebywa w szpitalu psychiatrycznym i pozostanie w nim tak długo, aż lekarze uznają, że nie stwarza on już zagrożenia dla społeczeństwa.
- Prokurator skierował do sądu wniosek o umorzenie postępowania z uwagi na niepoczytalność sprawcy i orzeczenie wobec niego środka zabezpieczającego, którym jest umieszczenie go w zamkniętym zakładzie i leczenie - potwierdza prokurator Jolanta Janikowska-Matusiak z Prokuratury Rejonowej Gdańsk Wrzeszcz.
Kiedy postępowanie zostanie umorzone - nie wiadomo. Prokuratura złożyła wniosek na początku sierpnia i do wczoraj nie otrzymała żadnej odpowiedzi.
Mężczyzna był w przeszłości notowany w policyjnych systemach za inne przestępstwa, m.in. kradzież i paserstwo.
Cały artykuł publikujemy w piątkowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z dnia 19 września. Gazeta jest również dostępna w wersji elektronicznej na www.prasa24.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?