Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie rozpoczął się proces lubelskiego okulisty, który staranował trzy samochody

MS
Małgorzata Genca
Proces miał się zacząć w czwartek przed Sądem Rejonowym w Lublinie, ale został odroczony do 23 października. Powód? Obrońca dostarczył zaświadczenie o chorobie oskarżonego Sebastiana N.

Przypomnijmy, że okulista Sebastian N. w marcu tego roku na al. Solidarności wjechał w trzy samochody stojące na światłach. Jednym z nich jechali policjanci z CBŚ i Wydziału Kryminalnego lubelskiej Komendy Wojewódzkiej Policji. Po kolizji wysiedli z samochodu i założyli kajdanki lekarzowi.

Sebastian N. nie zgodził się na badanie alkomatem, została więc od niego pobrana krew. Badanie wykazało, że miał 2,29 promila alkoholu. Okazało się też, że lekarz był pod wpływem środków psychotropowych.

- W próbce stwierdzono alprazolam, czyli lek z grupy benzodiazepin wymieniany jako substancja psychotropowa. Biegli stwierdzili, że jego stężenie we krwi Sebastiana N. dwukrotnie przekroczyło maksymalny poziom terapeutyczny - mówiła w czerwcu Kurierowi Jadwiga Nowak, szefowa Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ.

Proces Sebastiana N. miał się rozpocząć w czwartek. W sądzie stawili się świadkowie, na ten dzień zostało wezwanych dziesięć osób. Sebastian N. nie przyszedł do sądu, natomiast jego obrońca przedstawił zaświadczenie od lekarza sądowego, o chorobie oskarżonego. W związku z tym adwokat Sebastiana N. poprosił o odroczenie rozprawy.

Sąd przychylił się do tego, wyznaczając jednocześnie nowy termin na 23 października. Zastrzegł jednocześnie, że na ten moment nie można stwierdzić, czy choroba Sebastiana N. jest chwilowa.

Sebastianowi N. grozi nawet do dwóch lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski