Dyżurny sztumskiej komendy w weekend otrzymał informację, że w Gościszewie pali się samochód. Pracujący na miejscu policjanci ustalili, że auto podpalił jeden z jego właścicieli.
38-latek po kłótni z żoną zebrał kluczyki od auta, wsiadł w samochód i pojechał na pobliskie pole. Tam auto podpalił.
Żona mężczyzny wyceniła straty na ponad 5,5 tysiąca złotych.
We wtorek mieszkaniec powiatu sztumskiego usłyszy zarzut uszkodzenia mienia. Może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?