Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski odpowiada na listy [PRZEPOWIEDNIE DLA CZYTELNIKÓW]

oprac. Tadeusz Woźniak
Agnieszka T.: - W ubiegłym roku prosiłam Pana o wizję, kto w przeszłości (8 lat temu) przyczynił się do mojej utraty pracy. Pozbawiono mnie pracy, pieniędzy i środków do życia. Prosił Pan o przesłanie  innego mojego zdjęcia oraz koleżanek z pracy, dlatego dzisiaj wysyłam Panu te zdjęcia, aby mógł Pan odpowiedzieć na moje pytanie z ubiegłego roku. Kto to taki? Bardzo proszę o udzielenie mi odpowiedzi.Krzysztof Jackowski: - Zadała Pani sobie sporo trudu, sportretowania wszystkich współpracowników, na tych kilku zdjęciach jest kilkadziesiąt osób, Pani koleżanek i kolegów z byłej pracy. Przypominam sobie Pani list, chodziło o pracę w jakiejś placówce wychowawczej na Śląsku. Po przejrzeniu tych kilku zdjęć mam odczucie, że nie można wskazać jednej czy nawet kilku konkretnych osób, które przyczyniły się do wyrzucenia Pani z pracy. Dużo wcześniej przed tym faktem atmosfera wokół Pani gęstniała z powodu licznych skarg na Pani zachowanie: bezkompromisowość, oschłość, ostrość, a nieraz nawet wybuchowość w niektórych sytuacjach. To spowodowało, że zapadła kolektywna decyzja, żeby Panią zwolnić. Pani nie zauważała swoich błędów, że Pani nie nadaje się do tej pracy, ale takie były fakty i ta decyzja była słuszna. Tak też oceniała ją większość zainteresowanych osób. Jeśli bym miał wskazać jedną osobę, która przyczyniła się najbardziej do zwolnienia Pani z pracy, to wskazałbym Panią.
Agnieszka T.: - W ubiegłym roku prosiłam Pana o wizję, kto w przeszłości (8 lat temu) przyczynił się do mojej utraty pracy. Pozbawiono mnie pracy, pieniędzy i środków do życia. Prosił Pan o przesłanie innego mojego zdjęcia oraz koleżanek z pracy, dlatego dzisiaj wysyłam Panu te zdjęcia, aby mógł Pan odpowiedzieć na moje pytanie z ubiegłego roku. Kto to taki? Bardzo proszę o udzielenie mi odpowiedzi.Krzysztof Jackowski: - Zadała Pani sobie sporo trudu, sportretowania wszystkich współpracowników, na tych kilku zdjęciach jest kilkadziesiąt osób, Pani koleżanek i kolegów z byłej pracy. Przypominam sobie Pani list, chodziło o pracę w jakiejś placówce wychowawczej na Śląsku. Po przejrzeniu tych kilku zdjęć mam odczucie, że nie można wskazać jednej czy nawet kilku konkretnych osób, które przyczyniły się do wyrzucenia Pani z pracy. Dużo wcześniej przed tym faktem atmosfera wokół Pani gęstniała z powodu licznych skarg na Pani zachowanie: bezkompromisowość, oschłość, ostrość, a nieraz nawet wybuchowość w niektórych sytuacjach. To spowodowało, że zapadła kolektywna decyzja, żeby Panią zwolnić. Pani nie zauważała swoich błędów, że Pani nie nadaje się do tej pracy, ale takie były fakty i ta decyzja była słuszna. Tak też oceniała ją większość zainteresowanych osób. Jeśli bym miał wskazać jedną osobę, która przyczyniła się najbardziej do zwolnienia Pani z pracy, to wskazałbym Panią. Anna Arent
Wszystkich, którzy pragną skontaktować się z Krzysztofem Jackowskim, zapraszamy do korzystania z naszego pośrednictwa. Listy do jasnowidza ze zdjęciem osoby, której ma dotyczyć wizja, proszę przesyłać na adres: Tadeusz Woźniak, Urząd Pocztowy Gdynia 24, ul. II MPS 11, 81-624 Gdynia, skr. 21.
Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki