Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podpalenie samochodów w Gdańsku. Piromania to zaburzenie osobowości i występuje rzadko [ROZMOWA]

rozm. z dr. Leszkiem Trojanowskim
Z dr. Leszkiem Trojanowskim, dyrektorem Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego rozmawia Dorota Abramowicz.

Czy sprawca nocnych podpaleń kilkunastu aut w Gdańsku mógł nie panować nad swoimi czynami?
Stawiam raczej na zwykły chuligański wybryk niż na działania człowieka chorego psychicznie. Chociaż nie można całkowicie wykluczyć, że w niektórych przypadkach podkładania ognia mamy do czynienia z osobą chorą, a seria podpaleń to jeden z objawów tej choroby.

Piromania to "chorobliwa żądza podpalania". O takiej chorobie mówimy?
Piromania nie jest chorobą psychiczną, która może wyłączyć odpowiedzialność za czyny. To raczej kwestia zaburzeń osobowości. Według niektórych badań piromania towarzyszy np. padaczce. Może także występować przy psychopatii. U osoby z takimi zaburzeniami występują upodobania i skłonności do działań nie zawsze zgodnych z normami społecznymi.

Słyszy się, że "klasyczny piroman" tak uwielbia widok ognia, że nie może opanować się przed jego wzniecaniem. Czy w społeczeństwie żyje dużo tak zaburzonych osób?
Niesłusznie utożsamia się każdego podpalacza z piromanem. Piromania jest zaburzeniem występującym stosunkowo rzadko. Kiedy czytamy kolejne doniesienie, że sprawcą podpaleń okazał się paradoksalnie strażak, to wcale nie oznacza, że w tej grupie zawodowej występuje większa niż w innych liczba piromanów. Po dokładnym zbadaniu sprawy przez policję wychodzi np. na jaw, że sprawca działał dla korzyści materialnych, licząc, że za więcej akcji dostanie więcej pieniędzy.

Albo chciał zostać "bohaterem" w oczach sąsiadów...
Motywów może być więcej. Tak czy inaczej, nie można automatyczne łączyć podpaleń z chorobą psychiczną. A to oznacza, że sprawcy w przeważającej mierze odpowiadają za swe czyny.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki