Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Linia kolejowa Kartuzy-Sierakowice-Lębork. Jest szansa, że zarośnięta linia zostanie uruchomiona

Joanna Kielas, Bartosz Cirocki
Karolina Misztal/Archiwum
- Obecnie jest remontowany odcinek kolei z Trójmiasta do Kartuz, więc gmina Sierakowice wystąpiła, żeby rewitalizację linii kolejowej 229 pociągnąć dalej, aż do Lęborka - wyjaśnia Józef Reszke, starosta wejherowski.

- Ta linia przebiega też przez dwie gminy powiatu wejherowskiego, przystanki znajdują się m.in. w naszych wsiach Niepoczołowice, Kętrzyno, Nawcz i Zakrzewo. Przystępujemy do porozumienia samorządów leżących na trasie tej nieczynnej kolei dla dobra naszych mieszkańców, ułatwiając im dojazd do lęborskich szkół i zakładów pracy, gdzie mają o wiele bliżej niż do Wejherowa.

Czytaj także: Gdańsk: Umowa między PKM a bydgoską PESĄ podpisana [ZDJĘCIA]

Jest zgoda większości samorządów na kolejowej trasie, mocno zainteresowana jest też spółka PKP zajmująca się przewozami towarowymi, która chciałaby z tej linii korzystać - zamiast bardzo obciążonej jednotorowej trasy Wejherowo-Lębork. Obecnie będzie wykonywane studium opłacalności całego przedsięwzięcia, a realizacja miałaby zostać sfinansowana głównie z unijnych funduszy.

Jest jednak jedno "ale". Do porozumienia dążącego do reaktywacji linii 229 nie przystąpiły jak dotąd znajdujące się na trasie Kartuzy. Na ostatniej sesji radni i burmistrz długo debatowali o pomyśle, przedstawiając różne argumenty. Część przekonywała, że skoro miasto nazywa się stolicą Kaszub, to powinna angażować się w takie przedsięwzięcia, inni tłumaczyli, że odbudowa infrastruktury, a potem utrzymanie połączeń jest zbyt kosztowne, jeszcze inni stwierdzali, że reaktywacja połączeń nie ma sensu.

Ostatecznie większością głosów przyjęto dwa stanowiska: na tym etapie samorząd nie włączy się finansowo w opracowanie studium wykonalności i całe przedsięwzięcie, ale deklaruje poparcie i wkład w postaci rewitalizacji kartuskiego dworca, natomiast ewentualne dalsze decyzje w tej sprawie podejmować ma rada przyszłej kadencji.

Liderujące przedsięwzięciu Sierakowice zapewniają, że mimo takiej decyzji - przedsięwzięcie nie jest zagrożone.
- Oficjalnego stanowiska od Kartuz nie otrzymaliśmy i nie uzgodniliśmy jeszcze, co w tej sytuacji, ale jesteśmy zdeterminowani, więc studium i tak opracujemy - mówi Zbigniew Fularczyk, wicewójt Sierakowic. - Czekamy teraz na podjęcie uchwał w gminach, by podpisać porozumienie będące kolejnym krokiem po liście intencyjnym.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Linia kolejowa Kartuzy-Sierakowice-Lębork. Jest szansa, że zarośnięta linia zostanie uruchomiona - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki