- Denerwowały go latające nad domem helikoptery - mówi Piotr Styczewski, prokurator rejonowy w Pucku. - Dlatego zaczął kierować w stronę śmigłowców wiązkę lasera.
Piloci 43 Bazy Lotnictwa Morskiego w Babich Dołach sprawę zgłosili policji. Mundurowym szybko udało się namierzyć sprawcę.
- Zatrzymali go na gorącym uczynku - relacjonuje prokurator Styczewski.
Podczas przesłuchania mieszkaniec gminy Puck częściowo przyznała się do zarzucanych mu czynów. Prokuratura postawiła mu cztery zarzuty usiłowania spowodowania katastrofy w ruchu lotniczym.
Podejrzany po przesłuchaniu został zwolniony. Zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe w kwocie 3 tys. zł oraz dozór policyjny.
Więcej na ten temat na stronie puck.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?