Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asystenci w szkołach: Nie drażnić nauczycieli [KOMENTARZ]

Bogdana Wachowska, z-ca redaktora naczelnego
Bogdana Wachowska
Bogdana Wachowska archiwum DB
Kiedy kilka miesięcy temu Sejm znowelizował ustawę o systemie oświaty umożliwiającą zatrudnianie w szkołach asystentów nauczycieli, zrobił się hałas.

Minister oświaty broniła pomysłu, argumentując, że w szkołach powstaną nowe miejsca pracy, maluchy będą miały dodatkową opiekę, a nauczyciele wsparcie. Opozycja grzmiała, że rząd wprowadza do szkół konia trojańskiego i pod pozorem dobrych rozwiązań próbuje zniszczyć Kartę nauczyciela. Strony traciły energię, przerzucając się argumentami, a dziś się okazuje, że samorządy i dyrektorzy szkół i tak nie są asystentami zainteresowani.

ZOBACZ KONIECZNIE: Od 1 września w szkołach powinni pracować asystenci nauczycieli. Pomorskich gmin na to nie stać

I nie będą. Bo zgodnie z ustawą szkoły mogą, ale nie muszą zatrudniać asystentów. Jaki dyrektor będzie więc sobie zwiększał koszty zatrudnienia i konfliktował kadrę, skoro nie musi. Co innego, gdyby asystenci pracowali w oparciu o kartę… A samorządy? Przeliczają subwencje. No i wybory się zbliżają, po co więc drażnić dość liczne środowisko nauczycielskie. 6-latki w szkole jakoś sobie poradzą.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki