Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Dźwigała trener Arki Gdynia: To był bardzo dobry mecz

(stan)
Dariusz Dźwigała, trener Arki Gdynia
Dariusz Dźwigała, trener Arki Gdynia Tomasz Bołt/Polskapresse
Arka Gdynia zremisowała w Legnicy z Miedzią 4:4 w meczu pierwszej ligi piłkarskiej. Dariusz Dźwigała, szkoleniowiec źółto-niebieskich, był bardziej zadowolony z gry swojego zespołu niż z wyniku.

- Staram się nie wypowiadać na temat rywali, ale chciałbym podkreślić pracę i wpływ trenera Stawowego na swój zespół. Dobrze się patrzy na grę Miedzi i to jest droga do sukcesu. Wszyscy patrzą przez pryzmat wyniku, którego zabrakło zarówno drużynie trenera Stawowego, jak i nam. Oczekiwania były większe. Staraliśmy się grać w piłkę i choć nie zdominowaliśmy przeciwnika to mieliśmy okresy dobrej gry. Od początku próbowaliśmy grać wysokim pressingiem, ale zespół Miedzi doskonale z niego wychodził, a prowadzać za głęboko się cofaliśmy. Sam mecz był bardzo dobry, jeśli chodzi o jakość gry i tempo. Dla kibica najważniejsze jest, aby padły bramki i padło ich aż osiem. Były też inne sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Cieszy punkt ale jest też niedosyt, bo przyjechaliśmy po dwóch porażkach i chcieliśmy wygrać. Jednak ten punkt trzeba szanować - ocenił trener Dźwigała.

Z poziomu spotkania zadowolony był także szkoleniowiec gospodarzy.

- Uważam, że był to bardzo dobry mecz, który stał na poziomie ekstraklasy, a nie 1 ligi. Mecz rozgrywany był w bardzo dobrym tempie, oba zespoły były dobrze zorganizowane. Oczywiście, czuję duży niedosyt. Mecz się tak układał, że raz musieliśmy gonić wynik, ale też wychodziliśmy na prowadzenie i trzeba je było do końca utrzymać. Wszystkie bramki straciliśmy po stałych fragmentach gry. To boli i daje dużo do myślenia. Mogę być zadowolony z gry drużyny. Piłkarze mocno się starali, chcieli się zrehabilitować za nieudany mecz z Tychami i uważam, że zagrali bardzo dobrze. Jeśli obie drużyny będą grały tak, jak dziś to szybko powinny znaleźć się w czołówce tabeli. Zarówno jedna, jak i druga drużyna na to zasługuje. Ten mecz, pomimo że tylko zremisowany, będzie na pewno bodźcem dla mojego zespołu. Szkoda, że nie udało się wygrać, ale piłkarze czują, że zrobili kawał dobrej roboty na boisku i za to chcę im podziękować. Może poza stałymi fragmentami gry, które na pewno przeanalizujemy i wyciągniemy wnioski - powiedział Wojciech Stawowy, trener Miedzi.

Szukasz więcej sportowych emocji?


POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki