Zaur Sadajew w naszej drużynie miał być rasowym napastnikiem. Nie da się ukryć, że wypożyczony do Lechii Gdańsk piłkarz miał spore umiejętności, ale nie zawsze potrafił to zamienić na bramkę. Mało tego, coraz częściej popadał w konflikt z sędziami, przeciwnikami, a ostatnio nawet z własnym zespołem. Efekt był taki, że Rosjanin został przesunięty do drużyny rezerw po meczu z Lechem Poznań, w którym otrzymał czerwoną kartkę.
Teraz okazuje się, że 24-letni zawodnik... może trafić właśnie do "Kolejorza". Lechia miałaby skrócić wypożyczenie gracza z rosyjskiego Tereka Grozny.
- Lech przekonał Lechię, by ta skróciła wypożyczenie Czeczena z Tereka Grozny. Ten formalnie wraca do Rosji i zostaje stamtąd ponownie wypożyczony do Polski, tylko że już do „Kolejorza”, do końca sezonu. W teorii, w tym momencie wszystko jest już ustalone, a testy medyczne powinny być formalnością - poinformował portal weszlo.com.
Sadajew w barwach Lechii Gdańsk rozegrał 16 meczów w T-Mobile Ekstraklasie, w których zdobył zaledwie trzy gole. Rosjanin zobaczył też osiem żółtych i dwie czerwone kartki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?