- Przedstawić swoje bolączki, których nie chcą wysłuchać urzędnicy albo radni, przedstawić własny pomysł na usprawnienie życia, czy po prostu zwrócić uwagę na przykład na wyjątkowo denerwującą dziurę w jezdni - wylicza Arkadiusz Gawrych, prezes PI.
Szafa podróżowała po powiecie puckim, cierpliwie zbierała opinie, przekazywała sygnały urzędom, a potem zmieniła właściciela. Pozytywne Inicjatywy sprzedały ją na internetowej aukcji, a zysk zasilił konto WOŚP.
Po miesiącach niebytności okazało się, że mebel powinien wrócić - bo jest na niego niegasnące zapotrzebowanie.
Dziś nowa szafa stoi w Pucku przy siedzibie Inicjatyw, u zbiegu ulic Wałowej oraz Gdańskiej. Tradycyjnie wystarczy wcisnąć guzik (czerwony), powiedzieć swoje, znowu wcisnąć guzik, odejść w siną dal i czekać na reakcję odpowiednich władz.
- Opinie napływają bez ustanku - mówi Janosz Józefczyk, rzecznik prasowy PI. - Jest sporo konkretów, dotyczących napraw ulic czy chodników, ale zdarzają się tez głupotki. Na przykład dowiadujemy się, że właśnie spotkaliśmy najpiękniejszego człowieka czy "pan X to jest głupek". Choć już dawno nikt nam nie zaśpiewał kultowego "Łubu dubu, łubu dubu...".
Szafa działa 24 godziny na dobę i przez siedem dni w tygodniu. Co ciekawe, najczęściej nagrania dokonywane są... nocą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?