Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słupsk: Nie chcą wydać miliona na remont zbiorników

Robert Gębuś
Słupscy wędkarze oskarżają drogowców o złą wolę. Chodzi o brak remontu kilku zbiorników retencyjnych w Redzikowie

Do stawów, które pełnią też rolę zbiorników retencyjnych, spływa woda z niedawno wybudowanej obwodnicy. Zdaniem wędkarzy, Generalna dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad narusza zawarte z nimi porozumienie, które obligowało ich do wyremontowania zbiorników.

- Zawarliśmy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad porozumienie, z którego teraz nie chce się wywiązać - denerwuje się Teodor Rudnik, prezes słupskiego koła Polskiego Związku Wędkarskiego. - Schodzi tam woda z nowo wybudowanej obwodnicy. Dlatego zabezpieczenie stawów leży również w interesie GDDKiA.

Gra idzie nie tylko o zarybienie sześciu tzw. stawów paciorkowych, bezpieczeństwo powodziowe (wały w stawach są w dramatycznym stanie), ale też o... duże pieniądze. Usypanie nowych wałów, wzmocnienie tam, przebudowa urządzeń wodnych i odmulenie mogą kosztować od kilkuset tysięcy nawet do miliona złotych. Takich pieniędzy GDDKiA wydać nie chce.

- Porozumienie nie zawierało żadnych konkretów. Poza tym wybudowaliśmy własne zbiorniki retencyjne, by odciążyć stawy - odpowiada Anna Banach, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska gdańskiego GDDKiA.

Nie wykluczone, że sprawa swój finał znajdzie w sądzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki