Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mateusz Możdżeń z Lechii Gdańsk: Po szkodzie każdy jest mądry

Paweł Stankiewicz
Mateusz Możdżeń
Mateusz Możdżeń Tomasz Bołt/Polskapresse
Mateusz Możdżeń rozgrywał przyzwoity mecz w zespole Lechii Gdańsk z Wisłą Kraków. Przynajmniej tak było do straty pierwszej bramki.

- To jest delikatna sytuacja w polu karnym. Albo idzie się na raz albo się wyczekuje. Ja wyczekałem i okazało się, że to był pewnie błąd. Po szkodzie to każdy jest mądry i teraz można gdybać. To była wypadkowa tego co wcześniej się działo. Strzał nie był jakiś groźny, Darek dostał strzał w krótki róg i takie sytuacje czasami się zdarzają - przyznał prawy obrońca biało-zielonych.

Piłkarz nie ukrywa, że w Lechii brakuje piłkarzy z doświadczeniem.

- Tak wyglądało z boiska, że się cofnęliśmy i czekaliśmy na wyrok. I wszystko się posypało. Na pewno przydałaby się doświadczona osoba, bo mamy młody zespół. W Wiśle są Arkadiusz Głowacki czy Dariusz Dudka, a to ludzie z charyzmą, którą albo się ma albo nie. U nas była cisza. Nie było lidera - nie ukrywa Możdżeń.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki