Sylwester B. wyprodukował domowym sposobem dość duże zapasy substancji podobnej do trotylu. Przetrzymywał to wszystko w mieszkaniu.
- Sprawca przyznał się od razu do winy - powiedział Grzegorz Kulon, zastępca prokuratora rejonowego w Pruszczu Gd. - Postawiliśmy mu dwa zarzuty. Z paragrafu 171 Kodeksu karnego odpowiadał za posiadanie i wyrabianie materiałów wybuchowych. Natomiast z paragrafu 164 - za sprowadzenie niebezpieczeństwa utraty zdrowia i życia mieszkańców sąsiednich mieszkań oraz straty mienia wielkich rozmiarów. Do tego doszło zagrożenie pożarowe bloku wielorodzinnego.
Oskarżony poprosił o dobrowolne poddanie się karze - za każdy z zarzutów po roku i trzy miesiące pozbawienia wolności i łączną karę dwóch lat pozbawienia wolności z zawieszeniem jej wykonania na trzy lata. Do tego grzywna sto stawek dziennych po 10 zł, co daje 1 tys. zł i oczywiście przepadek materiałów wybuchowych. Prokuratura zaakceptowała proponowaną karę, a Sąd Rejonowy w Gdańsku utrzymał taki wyrok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?