Co wynika z informacji przekazanych przez biegłych? - Miał całkowicie zniesioną zdolność rozumienia swojego zachowania, jak i pokierowania swoim postępowaniem. Wymaga leczenia w zamkniętych warunkach szpitalnych - mówi prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
I dodaje, że taka osoba, zgodnie z ustawą, nie odpowiada karnie.
- W dalszym ciągu będzie stosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, postępowanie się toczy, prokurator musi do końca pozyskać materiał dowodowy - mówi prok. Wawryniuk. - Jeżeli jednak nic się nie zmieni w tym czasie, to prokurator, kończąc postępowanie, skieruje wniosek do sądu o umorzenie postępowania i o umieszczenie mężczyzny w szpitalu zamkniętym.
Przypomnijmy, że w sobotę w nocy 19 lipca szarżujące auto wjechało w spacerujących oraz siedzących przy stolikach ludzi. Byli ciężko ranni. Okazało się, że kierowcą jest 32-letni mieszkaniec Redy. Mężczyzna próbował uciekać z rozbitego samochodu. Został jednak złapany przez świadków zdarzenia i przekazany w ręce policjantów.
Czytaj więcej o sprawie w środowym (6.08.2014 r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" lub kupując e-wydanie gazety.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?