Oznacza to, że niebezpieczna ruina wkrótce zniknie z krajobrazu Łodzi.
Ogromny budynek stał opuszczony od dziesięciu lat, gdy po wielkim pożarze wyprowadzono z niego lokatorów, bo nie nadawał się do użytkowania. Został zakwalifikowany do rozbiórki i czekał na swoją kolej, tak jak ponad 200 innych pustych kamienic. Zawalenie się ściany przyspieszyło decyzję.
– Kamienica była dobrze zabezpieczona, ale cegły murszały, drewniane i metalowe elementy niszczały – mówi Julita Wieczorek, dyrektor PINB. – Dlatego wydaliśmy decyzję o natychmiastowym wyburzeniu.
Prace rozbiórkowe prowadzone są od środy (początkowo miała być wyburzona tylko część frontowa) i mają się zakończyć w przyszłym tygodniu. Do tego czasu fragment ul. Zielonej od ul. Pogonowskiego do Strzelców Kaniowskich pozostanie zamknięty dla ruchu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?